Przypominamy, że pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w grudniu ub. r. Sąd Okręgowy w Lublinie uznał wtedy, że nie było usiłowania zabójstwa ze znęcaniem, a jedynie znieważenie, naruszenie nietykalności cielesnej i zmuszanie do określonego czynu. Zmienił zarzuty i skazał adwokata z Chełma na rok pozbawienia wolności. Decyzja wymiaru sprawiedliwości nie była prawomocna i została zaskarżona przez chełmską prokuraturę.
Pod koniec czerwca wyrok wydał Sąd Apelacyjny w Lublinie, który po zbadaniu sprawy uznał, że jednak doszło do znęcania się fizycznego i psychicznego i wymierzył trochę wyższą karę - rok i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Obniżył za to wysokość zadośćuczynienia z 50 do 10 tys. zł. Zarzut dotyczący ugodzenia kobiety nożem skierował do ponownego rozpatrzenia, a posiadania amunicji umorzył ze względu na niską szkodliwość czynu.
Proces toczy się kilka lat. Akt oskarżenia w tej sprawie prokuratura skierowała do sądu w grudniu 2016 r. Według ustaleń śledczych chełmianin od 10 do 14 lipca 2016 r. znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną, wszczynał domowe awantury, w których trakcie znieważał ją, pluł na nią, ciął jej garderobę, kopał po całym ciele, bił pięściami i paskiem od spodni, kijem od mopa i pałką teleskopową. W akcie oskarżenia czytamy, że groził jej też pozbawianiem życia, demonstrując tępą stroną noża obcinanie poszczególnych części jej ciała. Jednej nocy - według ustaleń śledczych - ugodził ją nożem w okolice klatki piersiowej, powodując dwie rany. Ranna kobieta wybiegła na ulicę. W pobliskiej aptece poprosiła o pomoc. W karetce pogotowia straciła przytomność.
Jak ustalili śledczy, mężczyzna tak się zachowywał, bo odkrył, że żona go zdradza. Podejrzany od początku jednak nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów, jedynie do wszczynania awantur i kilkukrotnego uderzenia żony otwartą dłonią.
Czytaj także:
- Powrót z knajpy zakończył się śmiercią. Rozpoczął się proces.
- Lubelskie. Chciał zabić policjantów? Obywatel Ukrainy już w areszcie
- Kobieta przez kilka lat wykorzystywała kobietę? Zatrzymana za handel ludźmi [FILM]
- Włodawa. Groziło wybuchem. Była ewakuacja! Koparka uszkodziła rurę z gazem...
- Krowie Bagno w ogniu. "W czasie suszy wystarczy iskra i pożar gotowy"
Napisz komentarz
Komentarze