Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama

Burmistrz Rejowca Fabrycznego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu. Zabrał głos w sprawie wody

Od 6 do 9 września trwały w Karpaczu obrady XXXI Forum Ekonomicznego. Na zaproszenie organizatorów wydarzenia wziął w nim również udział burmistrz Rejowca Fabrycznego Stanisław Bodys. Włodarz miasta podejmował w swoim wystąpieniu aktualne problemy związane z gospodarowaniem zasobami wody.
Burmistrz Rejowca Fabrycznego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu. Zabrał głos w sprawie wody

O zagadnieniu suszy i jej fatalnych skutkach dyskutowano na panelu m.in. dlatego, że wydaje się być to problem wciąż narastającym i realnie zagrażającym życiu wielu wspólnot. 

-To dzisiaj bardzo ważny problem i wyzwanie naszych czasów – mówił podczas swojego wystąpienia burmistrz Bodys. - Nie tylko dla samorządów, ale dla nas wszystkich. Polska ma bardzo małe zasoby wody i znajduje się w grupie państw, którym grozi deficyt. 

Burmistrz wyjaśniał, że szacuje się, że na jednego mieszkańca przypada około 1 800 m3 słodkiej wody w cyklu rocznym. W czasie suszy wskaźnik ten spada poniżej 1000 m3. Przeciętny mieszkaniec Europy ma natomiast do dyspozycji ok. 4 500 m3 na rok. 

- Najwięcej wody zużywa przemysł i rolnictwo. Poza tym niepokojący wydaje się być wskaźnik zużycia wody w gospodarstwach domowych. Okazuje się bowiem, że nawet 90% tej wody nie jest spożywanej, a wykorzystywana dla innych celów. Gdy do tych niepokojących doniesień dodamy również fakt, że w Polsce magazynujemy jedynie ok . 6,5% odpływających wód, to lista zagadnień do rozwiązania znacznie się wydłuża. Sądzę, że w Polsce bylibyśmy w stanie magazynować ok. 15% wody ( w Hiszpanii to ok.40%) - wyjaśniał burmistrz. 

Niewątpliwie wymienione przez burmistrza problemy okazują się być dopiero wierzchołkiem „góry lodowej”. By naprawdę efektywnie zarządzać zasobami wody w Polsce, trzeba znacznie rozbudować istniejącą infrastrukturę retencyjną oraz kanalizacyjną.

-Potrzebujemy nie tylko zwiększać zasoby wody, ale poprawiać także jej jakość. Należy ograniczać ilość zanieczyszczeń wprowadzanych do wód powierzchniowych. Część z nich pochodzi wciąż z prywatnych gospodarstw domowych, ponieważ nadal ok. 25% mieszkańców Polski nie jest podłączonych do sieci kanalizacyjnej. Potrzebujemy także dużych zbiorników wodnych w sąsiedztwie rzek. Wiążącym dokumentem w tym zakresie jest dokument Wód Polskich i zawarty w nim Program Poprawy Retencji. Koszty związane z usprawnieniem całej „wodnej” infrastruktury szacowane są na ok. 12 mld złotych –  wyjaśniał Bodys.

Stanisław Bodys mówił jednoznacznie o tym, że konkretne prace muszą być wykonywane sprawniej, ponieważ w tym przypadku liczy się czas. Sytuacja pogarsza się z roku na rok, dlatego każda zbędna zwłoka będzie tylko pogłębiała zagrożenie związane z brakiem dostępu do tego bezcennego zasobu, jakim jest woda pitna.

- Inne jeszcze, ważne działania, jakie można i trzeba podejmować, są związane z odtwarzaniem zaniedbanej sieci melioracyjnej oraz renaturyzacją małych rzek i cieków wodnych. To można i trzeba robić już dziś. Samorządy zobligowane są również do tego, by na bieżąco modernizować przestarzałe sieci wodociągowe. Do tego zobowiązuje nas implementowana zmieniona dyrektywa Komisji Europejskiej, która musi być wdrożona już w styczniu 2023 roku. Pragnę również przypomnieć o potrzebie edukacji najmłodszych użytkowników i konsumentów wody. Odpowiednie działania w tym zakresie powinny być podejmowane już w wieku przedszkolnym. Również my, dorośli, musimy stale zmieniać nasze nawyki i uczyć się nowych, odpowiedzialnych zachowań. Bez wody nie ma życia. Jesteśmy od niej całkowicie, jako istoty żyjące, uzależnieni – podsumował swoje refleksje burmistrz Rejowca Fabrycznego

Włodarz na forum reprezentował Unię Miasteczek Polskich.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama