Do dyżurnego komendy zgłosiła się 44-letnia mieszkanka Rudy-Huty, która pod koniec czerwca zamówiła przez internet szafę za 900 zł. Zapłaciła 200 zł zaliczki i od tamtej pory kontakt ze sprzedającym się urwał.
300 złotych natomiast stracił 40-letni mieszkaniec Chełma, który na jednym z portali ogłoszeniowych kupił buty. Towar do niego nie trafił, pieniądze ktoś zainkasował.
Policjanci wyjaśniają te sprawy i przypominają o zachowaniu ostrożności podczas internetowych zakupów.
- To już kolejne tego typu zgłoszenia oszustw internetowych w ostatnim czasie. Pamiętajmy, że decydując się na zakupy za pośrednictwem internetu, musimy zachować ostrożność i czujność - radzi kom. Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa KMP w Chełmie. - Zawsze upewnijmy się odnośnie wiarygodności i rzetelności osób sprzedających interesujący nas asortyment na portalach aukcyjnych, jak też w sklepach internetowych. Do czasu całkowitego sfinalizowania zakupu zachowajmy wszelką korespondencję ze sprzedającym.
Czytaj także:
- Ruch wstrzymany, bo cielak zakleszczył się pod autem
- 25-latce grozi 10 lat więzienia. Zatrzymali ją policjanci i coś znaleźli...
- 15 ton chińskich podróbek w magazynie w powiecie chełmskim. Sprawdźcie, jakie towary przejęli celnicy...
- Szalony rajd 21-latki. Zniszczyła ogrodzenie i linię energetyczną, rozbiła auto i... sobie poszła [ZDJĘCIA]
Napisz komentarz
Komentarze