W piątek nasi siatkarze podjęli świetnie przygotowany zespół SMS Spała. Po zaciętej rywalizacji w pierwszym secie Arka przegrała go minimalnie, bo 23:25. Drugi set również poszedł nie po myśli naszych zawodników i rywale wyszli na prowadzenie. W trzeciej części spotkania w zawodników Arki ewidentnie wstąpiły nowe siły, które uwidoczniły się jeszcze bardziej w czwartym secie. O awansie do finału turnieju zdecydował tie-break i po pokazie tego, jakie efekty przyniosły ciężkie treningi, CHKS Arka Chełm zwyciężyła 3:2. Dodatkowo, przyjmujący Kacper Kędra otrzymał nagrodę MVP dla najlepszego gracza spotkania.
Mecz finałowy rozegrał się w sobotę i chełmscy siatkarze stanęli przeciwko drużynie KPS Siedlce. Tutaj poszło im jeszcze lepiej, ponieważ nie dali rywalom szans na zdobycie nawet jednego seta.
- Wchodziliśmy na boisko z myślą, że to spotkanie pokaże nam, w jakiej formie jesteśmy kilka dni przed startem zmagań ligowych - mówi Gabriel Wlaź, dyrektor sekcji siatkówki Chełmskiego Klubu Sportowego. - Zespół z Siedlec, czyli drużyna z pierwszej ligi, miał zweryfikować, czy nasze przygotowania poszły w dobrym kierunku, a poszły w lepszym niż sądziliśmy, ponieważ dominowaliśmy w każdym secie. Październik będzie dla nas bardzo istotny, gdyż gramy z silnymi rywalami i to nam pokaże, w którym miejscu się obecnie znajdujemy i jak się dalej rozwijać.
W tym spotkaniu nagroda MPV trafiła do naszego rozgrywającego Grzegorza Jacznika. KPS Siedlce zajęło w turnieju drugie miejsce, trzecie przypadło zespołowi Extrans Sędziszów, natomiast tuż za podium znalazł się skład SMS Spała.
Napisz komentarz
Komentarze