Pani Irena w korespondencji do nas zaznaczyła, że wniosek o przyznanie tzw. dodatku węglowego złożyła tuż po 17 sierpnia, kiedy weszły w życie odpowiednie przepisy regulujące wypłatę świadczeń. Martwi się, że do tej pory nie otrzymała na ten temat żadnej wiążącej informacji.
Temperatury na zewnątrz są dnia na dzień coraz niższe i wielu domach już zaistniała potrzeba, by rozpalić w piecu. Pani Irena poczuła się dotknięta faktem, że nie udzielono jej stosownej informacji w sposób kulturalny, ale brutalnie zbyto, tłumacząc, że pieniądze dostanie, kiedy zdecyduje o tym kierownik jednostki.
- W świetle nowelizacji przepisów o dodatku węglowym, która ukazała się 20 września, mamy dwa miesiące na rozpatrzenie danego wniosku. Dotyczy to również wniosków, które zostały złożone jako pierwsze, tuż po 17 sierpnia. Chciałabym poinformować, że do mieszkańców zostały rozesłane informacje na temat tego, że okres rozpatrywania dokumentów ulegnie wydłużeniu. Sama decyzja o przyznaniu dodatku przesyłana jest na adres mailowy (jeśli taki został zapisany w formularzu) lub może zostać udostępniona na miejscu w urzędzie. Nie mamy obowiązku, by decyzję przesyłać na piśmie. W Białopolu pierwsze wypłaty zostaną zrealizowane 3 października. Otrzymaliśmy do tej pory ok. 1,2 mln złotych i są to środki, które pozwalają wypłacić dodatki ok. 90% osób, które o to wnioskują i w przypadku których nie mamy żadnych wątpliwości – informuje kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, Dorota Napora.
Napisz komentarz
Komentarze