Dla poszczególnych samorządów powiatu chełmskiego nastał „czas grozy”. Remonty dróg gminnych wymagają bowiem z ich strony coraz większego wysiłku finansowego. Kiedyś też nie było łatwo, ale obecne ceny i kosztorysy przedkładane przez poszczególnych oferentów najczęściej wbijają włodarzy mocno w fotel. O wyjątkowym szczęściu może chyba mówić burmistrz Tadeusz Górski, bowiem postępowanie, jakie zostało ogłoszone w związku z planami przebudowy na terenie Siedliszczek, przebiegło sprawnie, a co najważniejsze kosztorysy oferentów okazały się być dla kieszeni rejowieckiego samorządu nadzwyczaj „łaskawe”.
Na przebudowę drogi w Siedliszczkach liczą oczywiście wszyscy. Część odcinka, ok. 580 m, który został przeznaczony do przebudowy, zostanie pokryty nową warstwą asfaltu. Reszta natomiast, ok. 650 m, to droga gruntowa, która także domaga się porządnego utwardzenia i wylania nawierzchni asfaltowej. Po wyremontowanej drodze będzie można nie tylko bezpieczniej jeździć, ale także bezpiecznie zjechać na własną posesję. W jej pasie powstanie również nowy kanał technologiczny oraz, jak deklarują urzędnicy gminy, możliwe będzie wyeliminowanie problemów związanych z jej odwodnieniem.
Kwota, jaką samorząd był gotowy przeznaczyć na inwestycję, opiewała na ok. 1,86 mln złotych. Nieco więcej, bo ok. 1,88 chciałoby zainkasować za swoją pracę przedsiębiorstwo Pref-Bet z Pawłowa i to właśnie ono przedstawiło najniższą ofertę. Drugi potencjalny wykonawca, Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Lubartowa, wyceniło swoją pracę na ok. 2,25 mln złotych. Na rozstrzygnięcie i wybór konkretnej oferty musimy jeszcze poczekać.
Napisz komentarz
Komentarze