Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 23:49
Reklama
Reklama

Podwyżka bez podwyżki. Mniejsze czekolady i dżemy, ale cena taka sama

Nie 290 gramów, ale znacznie mniej. Tylko cena taka sama, jak za większe opakowanie. Tak dziś wyglądają półki sklepowe w Polsce.

Pani Agnieszka podczas ostatnich zakupów było miło zaskoczona. – Mój ulubiony ser camembert był w mniejszym opakowaniu. Mieszkam sama i zawsze zostawał jakiś kawałek sera w lodówce, który usychał. Mniejsza porcja to lepsze rozwiązanie. Zamiast 290 g jest 200 g – mówi.

Tyle że to zadowolenie nie jest kompletne, bo producent zmniejszył co prawda gramaturę, ale cenę zostawił bez zmian. Ser kosztuje tyle samo, co wtedy, kiedy był w większym opakowaniu.

Takie działanie ma swoją nazwę: downsizing.

W handlu funkcjonowało od dawna, ale teraz – w czasie szalejącej drożyzny – przybrało na sile. Dlaczego tak się dzieje? Bo np. producent sera staje przed pytaniem, czy podwyższać cenę aż do zaporowej, kiedy nie będzie mógł sprzedać produktu, czy może utrzymać cenę, ale zmniejszyć gramaturę?

– Idealnym przykładem downsizingu jest np. ser żółty. Na półce znaleźliśmy opakowania od dwóch producentów. Pierwsze sprzedawane po promocyjnej cenie 6,49 zł miało masę 135 g – to producent zachodni. Drugie opakowanie o wadze 150 g kosztowało 5,99 zł i był to produkt polskiego producenta. Nasuwa się tutaj pytanie: dlaczego płacimy więcej za mniej? Oczywiście zawsze można sobie na nie odpowiedzieć, że płacimy za markę, za producenta – analizował sytuację serwis businessinsider.pl.

I ostrzegał, że takich ruchów w sklepach będzie coraz więcej. Powodem jest tzw. optymalizacja kosztów ze względu na ceny energii, gazu i składników.

Niższa gramatura, tańsze składniki

Andrzej Piętka z Akademiiu Wypieków zajmuje się badaniem rynku oraz doradztwem dla branży piekarniczej. Zarówno producentów, jak i sieci handlowych. 

– Firmy szukają optymalizacji kosztów wszędzie tam, gdzie można tylko dokonać jakichkolwiek zmian. Jednak to ceny energii i gazu są największym zmartwieniem dla osób zarządzających piekarniami. Piekarze dbają, żeby konsument nie odczuł spadku jakości i objętości produktów piekarskich. Dbać muszą o jak najwyższą jakość pieczywa, bo gdyby tego nie robili, to po prostu stracą klientów – podkreśla Piętka.

I dodaje: – Teoretycznie downsizing w piekarnictwie polegać może na pomniejszaniu gramatury lub wyborze tańszych komponentów w recepturach (możemy mówić wówczas o downsizingu jakościowym). Receptury wyrobów są tajemnicą każdej piekarni i stosowane surowce w produkcji mogą się zmianiać.

Kolejnym sposobem producentów jest sprzedawanie mniejszych porcji w opakowaniach takiej samej wielkości, co w przypadku większego produktu. Ma to „zmylić” konsumenta, który w pierwszym odruchu sądzi, że nabywa duży towar, ale w rzeczywistości kupuje powietrze.

Lista produktów będzie się wydłużać

Serwis dlahanldu.pl wymienia kilka produktów, które nagle stały się mniejsze. – Już kilka lat temu zaobserwowaliśmy np. zmniejszenie gramatury dżemu Łowicz przy tej samej cenie na sklepowej półce. Produkt kiedyś był sprzedawany w opakowaniu 300 g, teraz 280 g – podaje.

Na liście znajdują się także:

  • Mydło Dove w kostce. Zamisat 100 g, teraz jest 90 g.
  • Herbata Lipton Yellow Label. Zamiast 100 torebek w opakowaniu są 92 lub 88.
  • Czekolady E.Wedel. Było 100 g, teraz jest 80 g.
  • Makaron Lubella spaghetti. W opakowaniu 500 g, teraz jest 400 g.

Tych przykładów będzie zapewne coraz więcej.


 Czytaj też: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pierre DolnientyTreść komentarza: Czy ktoś myślący uwierzył w te banialuki?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 15:00Źródło komentarza: Chełm. Rozrasta się skład kadry kierowniczej miejskiej spółkiAutor komentarza: Majster RuraTreść komentarza: Pan Sikora powinien sobie przypomnieć swoje obraźliwe wpisy pod adresem Prezydenta w trakcie kampanii wyborczej, które publikował na Facebooku,a nie robić za trybuna ludowegoData dodania komentarza: 24.11.2024, 00:47Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?Autor komentarza: JolkaTreść komentarza: W Żmudzi też by się przydał kolejny blok dla młodych bo jest zapotrzebowanie na mieszkania a nie ma nic do kupienia.Data dodania komentarza: 23.11.2024, 18:35Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Otwierają się na młodych i ich potrzebyAutor komentarza: chełmiakTreść komentarza: Lokalizacja w tym miejscu tak dużego boiska bez trybun, parkingu i kilku innych rzeczy to porażka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 23:34Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?Autor komentarza: ChelmiakTreść komentarza: Ale mamy za to boisko lekkoatletyczne przy rejowieckiej, szkoda tylko że brakuje tam tlenu do oddychania biegającData dodania komentarza: 22.11.2024, 21:17Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama