Komenda Główna Policji zapowiada, że mierniki typu Iskra-1 będą sukcesywnie wycofywane i prawdopodobnie znaczna większość trafi na złom do końca przyszłego roku. Obecnie na wyposażeniu polskiej drogówki jest ok. 500 takich urządzeń. W przetargu, rozstrzygniętym w ostatnim czasie, został już wybrany dostawca nowych radarów. Każdy następca Iskry-1 będzie posiadał nie tylko miernik laserowy, ale także kamerę, co znacznie ułatwi wiarygodność weryfikacji zatrzymanego pojazdu.
Dotychczas używane Iskry-1 są wciąż tematem rozmów wśród kierowców, niejednokrotnie podważających podany przez urządzeni wynik prędkości. Mierniki tego typu zostały już wycofane z krajów zachodniej Europy, ze względu na zafałszowane pomiary rzeczywistej szybkości. Sami policjanci również przyznają, że Iskry bywają nieprecyzyjne i przy dużym natężeniu ruchu dochodzi do sytuacji, że nie da się jednoznacznie stwierdzić, którego pojazdu dany pomiar dotyczy. Nowe urządzenia nie pozostawią wątpliwości, ponieważ wraz ze wskazaniem laserowym, mierzony pojazd wyświetli się na video-rejestratorze.
Napisz komentarz
Komentarze