Do zdarzenia doszło 28 czerwca. Kryminalni dostali informację, gdzie mogą być narkotyki. Udali się do miejsca zamieszkania 41-letniego chełmianina. Już na osiedlowym parkingu zauważyli mężczyznę, który na ich widok wrzucił coś pod samochód i próbował uciekać. Jak się okazało, była to foliowa torebka z krystaliczną substancją.
- Po przeprowadzeniu wstępnego badania policjanci potwierdzili, że jest to mefedron. Mężczyzna został zatrzymany – mówiła zaraz po zdarzeniu komisarz Ewa Czyż, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Jak się okazało, z prawie 60 g tego towaru można było zrobić prawie 300 porcji handlowych. 41-latek przyznał, że kupił go za 900 zł od mężczyzny, którego spotkał na rybach. Nie zna jednak jego danych i nie potrafi podać rysopisu.
Zgodnie z przepisami o przeciwdziałaniu narkomanii, posiadanie znacznych ilości środków odurzających zagrożone jest karą do 10 lat więzienia. Chełmianin niebawem zasiądzie na ławie oskarżonych.
Czytaj także:
- Motocyklista zginął w Zakręciu. Kierowca hondy usłyszał zarzut
- Powiat włodawski. Piją i jadą. Rekordzista ledwo poruszał się rowerem
- Gm. Chełm. Wypadł z drogi Okszów-Nowiny. Mercedes zniszczył ogrodzenie
- Gm. Kamień. Wieczorny pożar w garażu. Mercedes poszedł z dymem [FOTO]
- Niewiarygodne, ale nielegalne! Z kradzionych akumulatorów stworzył swoją „elektrownię”
Napisz komentarz
Komentarze