Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama

Chełm. Do wojska marsz, czyli kto pójdzie niechybnie w kamasze

Niepokój związany z wojną na Ukrainie wymógł na polskim rządzie przyspieszenie prac związanych z modernizacją sił zbrojnych. Zaniedbania w tym obszarze ma naprawić przyjęta w kwietniu tego roku ustawa o obronie Ojczyzny. Władze chcą, aby przeszkolone zostały możliwie szerokie grupy społeczne, co ma wpłynąć w bezpośredni sposób na zdolność efektywnego odparcia jakiegokolwiek zagrożenia. Postanowiliśmy sprawdzić, jak założenia nowo przyjętego systemu wprowadzane są na terenie podległym administracyjnie pod chełmskie Wojskowe Centrum Rekrutacji.
Chełm. Do wojska marsz, czyli kto pójdzie niechybnie w kamasze
zdjęcie ilustracyjne

Autor: Pixabay

Major Paweł Gomela z Wydziału Rekrutacji Wojskowego Centrum Rekrutacji w Chełmie przypomina, że czym innym jest powszechna i praktykowana stale klasyfikacja wojskowa, a czym innym szkolenie wojskowe, na które mogą być wezwane osoby z różnych roczników.

- Obecnie nie otrzymaliśmy jeszcze od dowódców jednostek list rezerw osobowych oraz informacji na temat tego, w jakich terminach chcą te ćwiczenia przeprowadzić. Zatem na terenie, za który administracyjnie odpowiadamy, nie znamy szczegółów takich ćwiczeń – wyjaśnia major Gomela.

Powoływani na ćwiczenia są przede wszystkim ci żołnierze rezerwy, którzy mają już swoje przydziały mobilizacyjne.

- Ćwiczenia odbywają się, ponieważ nasza armia przechodzi obecnie gruntowną modernizację, wprowadzany jest coraz nowocześniejszy sprzęt, zatem wiedza żołnierzy musi podlegać pewnego rodzaju aktualizacji. Część rezerwistów przechodziła, owszem, szkolenie wojskowe, ale bardzo dawno, kilkanaście lat temu, w innych realiach. Stąd też rodzi się potrzeba ponownego przeszkolenia tych osób – mówi Gomela.

Pierwszym powodem, dla którego rezerwa musi przejść szkolenie jest zatem potrzeba nabycia nowych umiejętności, które mogłyby się okazać przydatne w realiach współczesnego pola walki. Co jednak z tymi, którzy również są rezerwistami, a nigdy nie wzięli broni do ręki?

- W tej drugiej, „nieprzeszkolonej” grupie interesują nas przede wszystkim te osoby, które mają wykształcenie potrzebne do pracy w wojsku: psychologowie, osoby z szeroko pojętym wykształceniem medycznym, prawnicy czy informatycy. Będą funkcjonowały różne rodzaje ćwiczeń: jednodniowe, krótkotrwałe, długotrwałe oraz rotacyjne. Jednodniowe polegają przede wszystkim na zapoznaniu się z jednostką, aktualizacji danych, przymierzeniu munduru, wstępnym zapoznaniu się ze sprzętem. Mają zatem charakter czysto informacyjny. Ćwiczenia krótkotrwałe to ćwiczenia 30-dniowe. Długotrwałe trwają do 90 dni. Jeśli chodzi o nasze biuro, to będziemy wzywali na ćwiczenia, które będą trwały od 14 do 16 dni, zatem o połowę krócej. W sumie w całym kraju ma zostać powołanych na ćwiczenia ok. 230 tys. żołnierzy. Nie wiemy jeszcze natomiast, o czym już wspominałem, ilu rezerwistów zostanie powołanych z naszego terenu – wyjaśnia major Gomela.

Klasyfikacja wojskowa, na którą zostaną wezwane przede wszystkim osoby z rocznika podstawowego 2004, zaplanowana została od kwietnia do czerwca 2023 roku. Dodatkowo będą podlegały pod nią roczniki 1999-2003, czyli osoby w przedziale wiekowym od 20 do 24 lat, które z różnych przyczyn nie zostały sklasyfikowane wcześniej lub otrzymały odroczenie klasyfikacji – na 6 i 12 miesięcy.

- Wśród osób, które przejdą w przyszłym roku klasyfikację wojskową, również będą nas interesowały przede wszystkim te, które posiadają odpowiednie wykształcenie i to one mogą się spodziewać wezwania na ćwiczenia. Dodatkowo przed komisję będziemy wzywali kobiety, które w przyszłym roku kończą studia lub różnego rodzaju szkoły policealne, a które kształciły się w ramach interesujących nas kierunków. Do współpracy z nami są zaproszone przede wszystkim studentki psychologii, weterynarii, analityczki medyczne, lekarki czy ratowniczki medyczne. Warto przypomnieć również o tym, że do klasyfikacji mogą się zgłosić także te osoby, które nie otrzymały wezwania, a ukończyły 18 rok życia. Górna granica wieku to 60 lat – przypomina major.

W mijającym roku z terenu podległego pod chełmską jednostkę rekrutacyjną zostało wezwanych do klasyfikacji 1,5 tys. osób.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama