Jak udało udało nam się ustalić, 43-latek spacerował wraz ze swoim nieletnim synem w lesie w pobliżu miejscowości Białka. W pewnym momencie źle się poczuł i prawdopodobnie dostał ataku epilepsji. Służby wezwał syn poszkodowanego.
Strażacy natychmiast podjęli działania poszukiwawcze. Mężczyzny szukano m.in. przy wykorzystaniu strażackiego quada.
Na szczęście działania dość szybko zakończyły się sukcesem. Strażacy odnaleźli mężczyznę, udzielili mu pierwszej pomocy, po czym przekazali pod opiekę ratownikom medycznym.
Czytaj także:
- Tragiczny wypadek w kopalni Bogdanka. Nie żyje 36-letni mężczyzna
- Chełm. Jeep stanął w płomieniach na skrzyżowaniu. Kierowca wydostał się z auta
- Gm. Chełm. Sikał na poboczu, gdy uderzyło w niego auto. Kierowca był pijany...
- Dorohusk. Kierował lokomotywą z ponad 2,5 promilami. Mógł doprowadzić do tragedii
- Lubelskie. Ukrywał się przed policją ponad 20 lat. Jak mu się to udało?
Napisz komentarz
Komentarze