Sprawca w nocy z 28 na 29 lipca ub.r. ugodził matkę w pierś, a ojcu zadał kilka ciosów w brzuch i klatkę piersiową. Nie mogąc poradzić sobie z agresją syna, ranni małżonkowie uciekli do sąsiadów.
Gdy na miejsce przybyli mundurowi, 28-letni wówczas mężczyzna rzucił się w kierunku jednego z nich i rozciął mu skórę na podbródku. Życiu policjanta oraz matce nic poważnego się nie stało. Ojciec sprawcy przeszedł operację.
Nożownika udało się obezwładnić i odwieźć na oddział psychiatryczny, gdzie badana była jego poczytalność. Po wielu miesiącach śledczy otrzymali opinię, z której jednoznacznie wynika, że sprawca miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania dokonanych czynów i pokierowania swoim postępowaniem.
W związku z tym prokurator wystąpił do sądu okręgowego o umorzenie postępowania i zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. Nie wiadomo, ile krasnostawianin spędzi tam czasu. Pewne jedynie jest to, że co pół roku będzie przedstawiana opinia, czy będzie mógł opuścić taką placówkę. Za usiłowanie zabójstwa groziła mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze