Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Kłótnia, alkohol i upadek. Zaczął na dachu remizy, a skończył w izbie wytrzeźwień

Mieszkaniec Wierzchowiny w gminie Żółkiewka po ostrej sprzeczce z rodzicami postanowił wyciszyć się w ustronnym miejscu. Zapewne wszystko skończyłoby się dobrze, gdyby nie był pijany...
Kłótnia, alkohol i upadek. Zaczął na dachu remizy, a skończył w izbie wytrzeźwień
Kłótnia, alkohol i upadek. Zaczął na dachu, skończył w wytrzeźwiałce
Ilustracja poglądowa

Źródło: https://pixabay.com/

Po awanturze domowej z rodzicami, mieszkaniec Wierzchowiny wyszedł z domu i chcąc odreagować, wpadł na pomysł, by wejść na dach miejscowej remizy. Następnie zdecydował się przejść na drzewo i na nim „odpocząć”. Niestety, eskapada skończyła się upadkiem z około 2 metrów. 

26-latka przewieziono do szpitala. Na szczęście po gruntownych badaniach lekarze stwierdzili jedynie powierzchowne obrażenia i potłuczenia, wykluczając poważniejsze urazy.

– Z uwagi na zachowanie mężczyzny i jego stan nietrzeźwości finalnie 26-latek wylądował na izbie wytrzeźwień, gdzie teraz dochodzi do siebie. Mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu we krwi – powiedziała nam aspirant Jolanta Babicz, rzeczniczka Powiatowej Komendy Policji w Krasnymstawie.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama