Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama https://chelmskiewidoki.pl

Gm. Kamień. Strażacy bezpieczniejsi dzięki nowym mundurom [ZDJĘCIA]

Poważne wsparcie codziennej działalności będą stanowiły dla druhów ochotników z OSP KSRG w Kamieniu nowe, specjalistyczne mundury, jakie odebrali w miniony wtorek, 31 stycznia, z rąk wójta Dariusza Stockiego oraz wiceministra Marcina Romanowskiego. Naczelnik jednostki Jacek Waszczuk zaznacza, że na liście „marzeń” do zrealizowania pozostaje jeszcze wciąż kilka istotnych pozycji.
Gm. Kamień. Strażacy bezpieczniejsi dzięki nowym mundurom [ZDJĘCIA]

Autor: Gmina Kamień

- Zakup profesjonalnych mundurów ochronnych był możliwy dzięki środkom, jakie gmina Kamień pozyskała w ramach specjalnego funduszu Ministerstwa Sprawiedliwości. Strażacy otrzymali w sumie 14 kompletów ubrań FIRE MAX SF 2, a koszt ich zakupu opiewał na kwotę ok. 50 000 tys. złotych. Z własnego budżetu gmina dołożyła jedynie 712 zł – mówi wójt gminy Kamień Dariusz Stocki.

Naczelnik jednostki Jacek Waszczuk nie ukrywa, że ubrania stanowią dla druhów element, bez którego trudno wyobrazić sobie ich codzienną służbę. 

- Ubrania będą zabezpieczały ochotników w trakcie wykonywania wszystkich standardowych czynności o charakterze ratowniczo-gaśniczym. Są w pełni profesjonalne, a ich zakup wiąże się niestety z niemałym wydatkiem – mówi naczelnik OSP KSRG w Kamieniu Jacek Waszczuk.

Jednostka działa od 2005 roku i stara się systematycznie poszerzać swoją bazę sprzętową. Wiele rozwiązań już udało się wprowadzić. W wielu akcjach strażacy działają sprawniej, ponieważ mogą korzystać z nowych rozwiązań. Na liście ich sprzętowych marzeń wciąż znajdują się pewne wyjątkowe pozycje. 

- W ubiegłym roku udało się nieco rozbudować naszą bazę lokalową. Powstał nowy garaż na dwa stanowiska. Posiadamy w sumie trzy samochody, z czego jeden to bardzo już wysłużony jelcz z 1981 roku. Obecnie staramy się go nieco odbudować i przywrócić do stanu, który można byłoby uznać za zadowalający. Mimo przebytych kilometrów jest jednak wciąż bardzo praktyczny, ponieważ posiada duży zbiornik na środek gaśniczy. Liczymy się oczywiście z tym, że z jelczem trzeba będzie się wkrótce pożegnać i pomyśleć o nowym, profesjonalnym, ciężkim samochodzie ratowniczo-gaśniczym. Zakup nowego pojazdu wiąże się jednak z wydatkiem ok. 1 mln złotych – wyjaśnia naczelnik Waszczuk.

Strażacy wciąż zabiegają o nowe możliwości finansowania. Pewne nadzieje wiązane są z najbliższą unijną perspektywą finansową. Jednostka ochotnicza nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej, funkcjonuje jedynie dzięki środkom, jakie mogą jej zostać przekazane za pośrednictwem samorządu. 

- Obecnie przeprowadzamy wstępny rekonesans związany z możliwością pozyskania środków w kwocie ok. 25 tys. złotych. Chcielibyśmy je przeznaczyć na zakup przystawnej, rozsuwanej drabiny o długości maksymalnej ok. 10 m, z odpowiednimi podporami. Potrzebujemy również wentylatora odymiającego, który sprawdza się zwłaszcza w warunkach pożaru pomieszczeń mieszkalnych. Dodatkowo chcielibyśmy również postarać się o zakup kamery termowizyjnej, która znacznie ułatwia przeprowadzanie działań w różnych warunkach. Taka kamera przydaje się zarówno na otwartych przestrzeniach, kiedy gasimy łąki czy torfowiska, jak i zabudowaniach – wymienia naczelnik jednostki. 

Czytaj także:



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama