W poniedziałek, 27 lutego, odbyło się spotkanie online z udziałem samorządowców z Krasnegostawu, Izbicy oraz gmin Krasnystaw i Łopiennik Górny. Wzięli w nim również udział przedstawiciele Instytutu Kolejnictwa – firmy badawczej specjalizującej się w ekspertyzach i doradztwie z zakresu transportu kolejowego.
- Po wstępnej rozmowie i przekazaniu informacji na temat obecnej sytuacji, od przedstawicieli Instytutu Kolejnictwa udało nam się uzyskać deklarację, że byliby w stanie takie projekty i alternatywne rozwiązania nam dostarczyć maksymalnie w ciągu 4 tygodni - mówi burmistrz Robert Kościuk, inicjator spotkania.
Do środowej narady dołączą jeszcze przedstawiciele gmin: Zamość i Stary Zamość. Samorządowcy będą próbowali ustalić przebieg trasy, które byłby alternatywą dla 4 wariantów zaprezentowanych dotychczas przez firmę projektującą tzw. szprychę nr 5 na zlecenie spółki Centralny Port Komunikacyjny.
Przypomnijmy. Jedna z linii kolejowej dużych prędkości, która w ramach CPK ma przebiegać przez powiat krasnostawski, projektowana jest od Trawnik do Bełżca i granicy z Ukrainą. Zgodnie z zapowiedziami wariant inwestorski ma być wybrany do końca pierwszego kwartału br.
Kolejny protest przeciwników KDP
Tymczasem 3 marca, czyli już w najbliższy piątek, odbędzie się kolejny protest mieszkańców powiatu krasnostawskiego przeciw planom budowy linii kolejowej dużych prędkości w tym regionie. Tym razem nastąpi przemarsz sprzed krasnostawskiego dworca PKP w kierunku centrum miasta. Początek o godz. 15.30.
Członkowie Społecznego Komitetu Przeciwników Budowy Torowiska w Ramach Planów CPK na Terenie Powiatu Krasnostawskiego niezmiennie wyrażą sprzeciw w sprawie planów poprowadzenia Kolei Dużych Prędkości w sposób proponowany przez Centralny Port Komunikacyjny Nie chcą wywłaszczeń i wyburzania domów pod planowaną inwestycję.
Sprzeciwiają się również likwidacji kilkudziesięciu dobrze prosperujących firm i związanym z tym wzrostem bezrobocia, spadkowi wartości nieruchomości domów i działek położonych wzdłuż Kolei Dużych Prędkości, a także zniszczeniu naturalnego środowiska i miejsc historycznych.
Mieszkańcy nie zgadzają się też na ingerencję w 107 gospodarstw o profilu produkcji roślinnej na terenie powiatu krasnostawskiego, w tym 4 produkujących mleko. Nie chcą, aby do pól widocznych z okien własnych domów trzeba było dojeżdżać kilka czy kilkanaście kilometrów.
Członkowie społecznego komitetu w przesłanym nam komunikacie krytycznie oceniają dotychczasowe działania władz miasta Krasnystaw w zakresie planowanej inwestycji CPK. Uważają, że od 2020 roku stracono zbyt wiele cennego czasu i zbyt późno podjęto decyzję o współpracy z sąsiednimi samorządami w celu stworzenia mniej niszczycielskiego wariantu przebiegu linii kolejowej dużych prędkości. Mają jednak nadzieję, że podjęte teraz działania przyniosą pozytywny skutek.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze