Przed weekendem przypadającym na 11–12 marca dyżurny bialskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące spadku napięcia w budynku byłej ciepłowni. Przybyły na miejscu patrol policji zatrzymał dwóch podejrzanych o udział w sprawie. Policjanci ustalili, że zatrzymani mężczyźni w wieku 32 i 34 lata są mieszkańcami Białej Podlaskiej.
Funkcjonariusze zabezpieczyli plecak należący do sprawców oraz wykorzystywane przez nich narzędzia. Za ich pomocą odcięli znajdujące się przy budynku przewody elektryczne i telekomunikacyjne uszkadzając tym samym infrastrukturę telekomunikacyjną wchodzącą w skład sieci Internetowej. Obaj sprawcy trafili do policyjnego aresztu.
Nie był to jednak jedyny ich występek, gdyż prowadzący czynności policjanci ustalili, że kilka dni wcześniej w tym samym miejscu również doszło do kradzieży przewodów. Wówczas w wyniku działalności sprawców doszło do przerwy w zasilaniu nadajników telekomunikacyjnych i zakłócenia działania sieci. Straty poniesione przez osobę pokrzywdzoną w wyniku działania mężczyzn zostały następnie oszacowane na kwotę nie mniejszą niż 5 tys. złotych.
- Mężczyźni usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami przyznali, że skradzione przewody po opaleniu trafiły do punktu skupu złomu. Dodali, że nie zastanawiali się nawet nad niebezpieczeństwem, kiedy odcinali znajdujące się pod napięciem przewody. O dalszym ich losie zadecyduje sąd. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności – dodaje rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze