Do wypadku doszło 24 marca po godzinie 19. 47-letnia kierująca audi potrąciła pieszego w terenie niezabudowanym, na prostym odcinku drogi. Pomimo podjętej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować.
- Kobieta była trzeźwa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pieszy prawdopodobnie nie miał na sobie odblasków - informuje lubelska policja.
Według wstępnych ustaleń policji, mężczyzna miał iść środkiem jezdni w kierunku Miączyna. Zauważyła go kierująca renault, zatrzymała auto i poprosiła, by zszedł z jezdni. Kiedy przeszedł na lewą stronę, został potrącony przez nadjeżdżające z naprzeciwka audi. Samochodem kierowała 47-letnia kobieta z Zamościa.
Lubelska policja informuje, że mężczyzna był ubrany na ciemno i prawdopodobnie nie miał odblasków.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze