Po pozytywnej opinii, wydanej przez Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, w ramach naboru do rządowego programu zgłoszono projekt rewitalizacji zabytkowego parku w Płonce. Niegdyś był on integralnym elementem zespołu dworsko-parkowego. Niestety, nie zachował się zbudowany około 1841 roku z cegły częściowo podpiwniczony klasycystyczny dwór. Zdewastowano go po II wojnie światowej i do dziś nie pozostał po nim nawet drobny ślad.
Natomiast park, mimo że zaniedbany, można jeszcze uratować. Złożony przez miejscowy urząd wniosek zakłada wykonanie prac pielęgnacyjnych istniejącej zieleni i drzewostanu, nasadzenia uzupełniające, odtworzenie dawnych elementów parku takich jak: aleje, gazon, ogród oraz staw, a także elementy małej architektury. Wartość prac oszacowano na milion zł, wnioskowane dofinansowanie pokryć ma 98% kosztów zadania.
– Wszystko zależy teraz od rozstrzygnięć w ramach programu i oceny naszego wniosku, ale jesteśmy dobrej myśli. Ten park ciągle ma szanse przetrwać i ponownie być pięknym miejscem, dumą naszej gminy. Dlatego mamy nadzieję, że nasz wniosek uzyska dofinansowanie i dzięki temu będziemy mogli przynajmniej w części przywrócić dawny blask temu obiektowi – powiedział nam wójt Paweł Kucharczyk.
Ponieważ podmiotami uprawnionymi do składania wniosków o dofinansowanie są wyłącznie jednostki samorządu terytorialnego (gminy, powiaty i województwa) o dotacje na zabytki, które nie są ich własnością, można ubiegać się za pośrednictwem urzędów. Tak też jest w Rudniku, gdzie dwa z trzech zadań złożone są na rzecz Parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Płonce.
W świątyni zaplanowano dwa zadania. Pierwszym z nich jest pełna konserwacja ołtarza głównego, wraz z trzema rzeźbami i obrazem z przełomu XVII i XVIII wieku. Zakres prac obejmuje ponadto zabezpieczenie przed drewnojadami, pleśnią i grzybami, wymianę elementów zniszczonych konstrukcyjnych i rekonstrukcję złoceń i prac sznycerskich. Wartość zadania została oszacowana na 400 tys. zł.
Z kolei drugie zadanie obejmuje konserwację osiemnastowiecznej ambony. Tutaj zakres prac ma być podobny do tego wykorzystywanego przy ołtarzu. Dodatkowo w przypadku kazalnicy konserwatorzy mają odsłonić oryginalne polichromie i złocenia przykryte farbą olejną. Tym samym przywrócony będzie pierwotny jej wygląd. Kosztować ma to 200 tys. zł.
Czytaj także:
- Gm. Kraśniczyn. Chcą odnowić cerkiew, starą plebanię i dzwonnicę
- Łopiennik. O krok od tragedii na przejściu. Kierowca surowo ukarany
- Krasnystaw. Cegielniana tylko z nazwy. Czy mieszkańcy doczekają się drogi zamiast bagna? [ZDJĘCIA + FILM]
- Gm. Rudnik. Urzędników czeka przeprowadzka
- Sprawdź najnowsze oferty pracy w Krasnymstawie i okolicach (06-04-23)
Napisz komentarz
Komentarze