Do oszustwa doszło w środę, 19 kwietnia. Mężczyzna podający się za pracownika banku zasugerował mieszkańcowi Włodawy, że właśnie zarejestrowano próbę wykonania przelewu w wysokości 500 złotych. Dopytał też, czy 45-latek autoryzował tę operację.
- Zaskoczony mężczyzna zaprzeczył, a wtedy oszust nakłonił go do zainstalowania aplikacji szpiegowskiej o nazwie "QuickSupport" i zresetowania hasła do logowania. Mężczyna kilkukrotnie rozmawiał z rzekomym konsultantem, a w trakcie prowadzonej konwersacji otrzymywał wiadomości tekstowe o wykonywanych przelewach oraz wypłatach z bankomatu - informuje aspirant sztabowa Kinga Zamojska-Prystupa z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Niestety, nie wzbudziło to podejrzeń u 45-latka. Dopiero w chwili, gdy rozmowa została przerwana i "pracownik" banku nie oddzwonił, włodawianin sprawdził swoje konto. Jak się okazało, wyprowadzono z rachunku ponad 20 tysięcy złotych.
Mundurowi prowadzą teraz czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawców.
- Apelujemy o rozsądek, nie działajmy pod wpływem emocji, dbajmy o własne oszczędności i nie przekazujmy żadnych danych przez telefon. Jeśli mamy wątpliwości, najlepiej udać się do placówki bankowej bądź na policję - podkreśla policjantka.
Czytaj także:
- Wywrotka ciężarówki z cementem, zalany skatepark, szukali osoby zaginionej
- Mężczyzna z poważnymi obrażeniami leżał na drodze w Bukowie Małej. Co tam się wydarzyło?
- Siłą wciągnął 28-latkę do auta i groził jej śmiercią. Jakie usłyszał zarzuty?
- Dorohusk. Uciekła z domu i wyrzuciła torbę z pieniędzmi. Dlaczego tak zrobiła?
Napisz komentarz
Komentarze