Nie takiego obrotu spraw spodziewał się mieszkaniec powiatu świdnickiego po nawiązaniu intymnej relacji przez internet. Otrzymał on wiadomość, która sprawiła, że zaczął szukać pomocy:
Twoje filmy są obecnie na YOUTUBE, jednej z największych witryn do udostępniania wideo na świecie, ale w trybie prywatnym, po prostu umieściłem to w końcu, abyś wiedział trochę, co jestem w stanie zrobić z tym filmem z tobą, więc zachowaj spokój i rób co ci każę, to znaczy dokonaj tej płatności i wyślij mi potwierdzenie wpłaty albo przysięgam ci obie piersi mojej matki, że zacznę wysyłać link do twojego nagiego filmu do całej twojej rodziny jak wszyscy twoi bliscy przyjaciele a nawet w twoim miejscu pracy (pisownia oryginalna).
Postanowił zgłosić się do Komendy Powiatowej Policji w Świdniku, gdzie zrelacjonował, że jest szantażowany przez nieznaną mu osobę. Opowiedział, że wcześniej za pośrednictwem komunikatora odezwała się do niego kobieta, z którą nawiązał relację. W trakcie rozmowy kobieta namówiła go na rozbierane spotkanie online. Po rozmowie, mężczyzna zaczął otrzymywać wiadomości zawierające groźby, że jeżeli na jego konto nie zostaną przelane pieniądze w kwocie 25 000 euro, nagranie trafi do sieci oraz zostanie rozesłane do jego znajomych z kontaktów.
– Jest to dobitny przykład na to, że nowe technologie niosą za sobą również nowe rodzaje przestępstw. Wśród nich są również tzw. sexting oraz sextortion. Sexting to przesyłanie innym wiadomości z seksualną sugestią czy nawet erotycznych zdjęć. Sextortion to natomiast próba zmuszenia kogoś do określonego zachowania, wykorzystując do szantażu właśnie kompromitujące materiały o charakterze seksualnym – informuje starszy aspirant Elwira Domaradzka, rzeczniczka świdnickiej policji.
Jednocześnie funkcjonariusze apelują, aby w pozornie bezpiecznej sferze cyberprzestrzeni nie zapominać o stosowaniu zasady ograniczonego zaufania.
– Przestrzegamy przed wysyłaniem obcym osobom swoich nagich zdjęć i filmów, bo nie każdy jest tą osobą, za którą się podaje! Natomiast jeśli padną państwo ofiarą takiego oszustwa radzimy, by natychmiast powiadomić o tym miejscową policję. Gwarantujemy profesjonalne podejście i dyskrecję, żaden funkcjonariusz nie będzie śmiać się z takiej sprawy, którą traktujemy jak każdą inną. Będziemy dążyć do ustalenia i ukarania takiej osoby – podsumowuje starszy aspirant Domaradzka.
Czytaj także:
- Powiat włodawski. Urzędniczki podejrzane o defraudację prawie 2,5 mln złotych!
- Nasi pogranicznicy zatrzymali na granicy volkswagena z USA
- Sprawca śmiertelnego wypadku w Derle miał ponad 2 promile
- Lubelskie: Chwile grozy na skrzyżowaniu. Ciężarówką staranował opla
- Brutalne pobicie w Białej Podlaskiej. Sprawcom grozi do 10 lat więzienia
Napisz komentarz
Komentarze