Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Upamiętnią włodawskie getto. Do niedawna niewielu wiedziało jego istnieniu

Muzeum we Włodawie dostało kolejną rządową dotację. Tym razem chodzi o kwotę 240 tys. złotych. Pieniądze pochodzą z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i zostaną przeznaczone na upamiętnienie getta, które podczas wojny istniało w nadbużańskim miasteczku.
Upamiętnią włodawskie getto. Do niedawna niewielu wiedziało jego istnieniu
Włodawa podczas wojny.

Źródło: Fot. Muzeum Zespół Synagogalny/FB

– Wiedza o tym, że we Włodawie funkcjonowało getto, jest znikoma. Nie wiedzą o tym nawet mieszkańcy Włodawy. Stąd powstał pomysł na projekt „Getto we Włodawie – zapomniana karta historii”. Jego realizację rozpoczęliśmy już w 2020 roku – mówi dyrektor Muzeum Zespołu Synagogalnego Anita Lewczuk vel Leoniuk. "Bestialska zbrodnia dokonana na ponad 9 tys. ofiar getta, Żydach polskich i austriackich wciąż jest niezgłębiona i wymaga prowadzenia dalszych prace badawczych i dokumentacyjnych (...) – czytamy na stronie internetowej włodawskiego muzeum. 

W ramach projektu muzealnicy zorganizują m.in. spotkanie (20 maja) ze świadkiem historii Małgorzatą Niezabitowską. Dziennikarka, autorka książek, reporterka „Tygodnika Solidarność” i rzeczniczka prasowa rządu Tadeusza Mazowieckiego opiekowała się ostatnią żydówką z Włodawy. 

Będzie też wystawa dotycząca historii getta, konferencje i spotkania ze świadkami tamtych lat (14-15 października), a także warsztaty edukacyjne.

– Podsumowaniem projektu będzie publikacja. Pracujemy też nad stroną internetową oraz uaktualnieniem istniejącej już aplikacji poświęconej włodawskiemu gettu. Informacje tam zawarte będą podane w języku polskim i angielskim – tłumaczy Anita Lewczuk vel Leoniuk.

Niemcy utworzyli we Włodawie getto w 1940 roku. Było ono zlokalizowane w rejonie obecnych ulic: Tysiąclecia Państwa Polskiego, Witosa i Czerwonego Krzyża. Teren getta był ogrodzony. Uwięziono w nim około 9 tys. osób, nie tylko włodawskich Żydów, ale też przesiedleńców m.in. z Wiednia. Część uwięzionych tam Żydów Niemcy wykorzystali do budowy obozu zagłady w Sobiborze.

"Pierwszy etap likwidacji getta we Włodawie miał miejsce w dniach 1-2 maja 1942 r., podczas święta Szawuot. W tych dniach Niemcy wywieźli do komór gazowych w Sobiborze około dwóch tysięcy Żydów z Włodawy. Kolejna taka akcja odbyła się w pierwszą sobotę lipca 1942 roku. W jej wyniku do Sobiboru trafiło około 1,5 tys. osób, w tym wiele dzieci, a także rabin Mendele Morgenstern. Kolejne dwie akcje deportacyjne przeprowadzono w październiku i listopadzie 1942 r. Ostatnia wywózka Żydów z Włodawy miała miejsce w dniach 1-3 maja 1943 r. Po niej miasto zostało uznane przez Niemców za wolne od Żydów – Judenrein"  czytamy na stronie internetowej Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

Dopełnieniem zagłady na początku czerwca 1943 r. był wielki pożar, który objął teren getta w jego pierwotnych granicach. 

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama