Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama https://chelmskiewidoki.pl

Gm. Wierzbica. Przez lata służyła ubogim. "Koza" została rozebrana [WIDEO]

Z lokalnym krajobrazem związana była od ponad 100 lat. To jak na „kozę” niezwykle sędziwy wiek. Mowa jednak nie o zwierzęciu, a kultowym budynku, który w pamięci mieszkańców miejscowości zapisał się już na dobre. Przychodziły tu pokolenia wierzbiczan, w murach budynku zapisały się i dobre, i złe czasy. Niestety – nie dało się go uratować...
Gm. Wierzbica. Przez lata służyła ubogim. "Koza" została rozebrana [WIDEO]

Wójt Zdzisława Bożena Deniszczuk przypomina, że „koza” na początku służyła jako miejsce, gdzie swoją karę odsiadywali różnego rodzaju przestępcy. Tutaj mieli spokornieć i przemyśleć popełnione występki. Z czasem zmieniła swój charakter. 

– Po wojnie rozdawano tutaj dary z UNRRY – sól, cukier, czekoladę i inne, deficytowe wówczas produkty. W kolejnych dekadach PRL-u znajdowała się tam gminna kasa spółdzielcza i kasa GS-u, gdzie rolnicy rozliczali skrypty dłużne i wypłacali należności za dostarczone płody rolne – mówi wójt Wierzbicy.

Na początku lat 80. ubiegłego wieku, kiedy budowano obiekt, w którym obecnie mieści się urząd gminy, w „kozie” funkcjonowała część gminnych referatów. Mieszkańcom miejscowości „koza” już na zawsze będzie kojarzyła się także z zapachem chleba. 

– Tutaj był najlepszy, a były to wypieki z piekarni pana Krzysztofa – przypomina wójt Deniszczuk.

Można powiedzieć, że rok temu historia zatoczyła tragiczne „koło”. Tak,jak po II WŚ wydawano tutaj dary rozmaitym „rozbitkom” wojennym, tak po te same dary ustawiali się tutaj uchodźcy wojenni z terenu Ukrainy. 

– Tym razem dary, którymi mogliśmy się podzielić, pochodziły w większości od naszych mieszkańców. Ich dobre serca okazały się nieocenione – mówi włodarz gminy.

Plany inwestycyjne związane z budową parkingu wymusiły na władzach trudną, ale konieczną decyzję o rozbiórce obiektu. Wszyscy mają jednak nadzieję, że „koza” przetrwa w pamięci kolejnych pokoleń. 

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Magda 17.05.2023 23:47
Koza to cześć mojego dzieciństwa. To właśnie tam dokonywałam pierwszych zakupów jako dziecko. Przyjeżdżałam rowerem, aby kupić lody czy inne słodycze, a także drobne zakupy do domu.

Xx 17.05.2023 21:20
Szkoda. Kawałek historii, można było ciekawie go zaadaptować. Pani Wojt jest osobą kreatywną i na to miejsce mogła znaleźć ciekawsze rozwiązanie.

FANPIS 17.05.2023 18:35
Ciekawe ze ten budynek nie byl wpisany do rejestru zabytkow.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama