Wypadek zdarzył się 28 listopada, prawdopodobnie około godz. 18.30 na drodze w Białopolu. W 64-latka przeprowadzającego rower przez oznakowane przejście dla pieszych uderzyła skoda octavia. Autem kierował 42-letni funkcjonariusz ABW. Jak wynika z jego wyjaśnień, pieszy nagle wtargnął na jezdnię wprost pod koła. Na dodatek było ciemno, droga była nieoświetlona, a przechodzący po zebrze mężczyzna nie miał odblasków, więc go w porę nie zauważył.
Pieszy ze złamaną nogą i potłuczoną twarzą został przetransportowany karetką do chełmskiego szpitala.
Okoliczności zdarzenia są dosyć niejasne, bo zeznania rozbieżne. Poszkodowany przekonuje śledczych, że zdarzenie miało miejsce wcześniej, bo około 14.15 i na dworze jeszcze nie było ciemno. Jeden ze świadków twierdzi, że potrącony miał opaskę odblaskową na ramieniu. Na dodatek śledczy ustalają, czy w momencie wypadku pieszy był pod wpływem alkoholu. 64-latek wyjaśnia, że wypił dopiero po zdarzeniu, by uśmierzyć ból, i że ktoś mu go przyniósł ze sklepu. Natomiast ekspedientka nie przypomina sobie, by w tym czasie ktokolwiek u niej kupował alkohol. Rozbieżności jest zbyt wiele...
Prokuratura ma nadzieję, że w sprawie pojawią się kolejni świadkowie. Jeśli ktoś widział zdarzenie lub cokolwiek wie o jego okolicznościach, proszony jest o zgłoszenie się do Prokuratury Rejonowej w Chełmie przy ul. Sienkiewicza 20, pokój 104. Każdy szczegół może być niezwykle istotny i pomocny w ustaleniu winnego tego zdarzenia.
Zobacz pozostałe artykuły z pierwszej strony:
Napisz komentarz
Komentarze