Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej rozbili zorganizowaną grupę, której członkowie czerpali ogromne korzyści finansowe z przemytu papierosów. Trzej zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące m. in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, natomiast lider grupy, zarzuty kierowania tą grupą.
Do zatrzymań doszło 31 maja. Pogranicznicy z Dorohuska oraz Wydziału Zabezpieczenia Działań NOSG namierzyli czterech mieszkańców powiatu chełmskiego. Śledczy z NOSG, realizując czynności pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Zamościu, zgromadzili już obszerny materiał dowodowy. Wskazuje on na zorganizowanie i dokonanie w okresie od maja 2021 roku do marca 2023 roku, w miejscowościach przygranicznych, zlokalizowanych na terenie gminy Dorohusk, kilkudziesięciu przemytów papierosów z terytorium Ukrainy na obszar Unii Europejskiej. Szacunkowa wartość rynkowa nielegalnego towaru, to co najmniej 1 923 876 zł, co naraziło Skarb Państwa na uszczuplenie należności podatkowych na łączną kwotę 3 339 543 zł.
- Rozbita grupa przestępcza ściśle współpracowała z ukraińskimi przemytnikami, którzy w tym nielegalnym procederze odpowiedzialni byli za nabycie i dostarczenie przez rzekę graniczną Bug papierosów – informuje kpt. Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy komendanta NOSG w Chełmie. - Grupa stosowała różne, często niekonwencjonalne metody przemytu z wykorzystaniem do tego celu, bezzałogowych statków powietrznych typu dron, pojazdów terenowych i motocykli typu cross.
Jak się okazuje, by monitorować sytuację w terenie, przemytnicy zakupili sprzęt optoelektroniczny, kamery i fotopułapki. Sprzęt ten instalowali w rejonie granicy i drogach dojazdowych do niej.
- Pozwalał im na sprawną ucieczkę, w przypadku pojawienia się w terenie funkcjonariuszy straży granicznej. Przemycony towar i pojazdy ukrywali na swoich posesjach usytuowanych w bezpośredniej bliskości granicy – dodaje Sienicki.
Członkowie tej zorganizowanej grupy przestępczej, nielegalnie uzyskane pieniądze „inwestowali" m.in. w środki techniczne, pojazdy i nieruchomości, które miały im posłużyć do kolejnych przemytów papierosów.
- Sama grupa działała w sposób wysoce zdeterminowany, ryzykując zdrowiem i życiem zarówno swoim, jak i funkcjonariuszy, którzy patrolowali granicę. Przestępcy wielokrotnie podejmowali brawurowe ucieczki z miejsca popełnionego przestępstwa. Aby uniknąć odpowiedzialności karnej, zacierali również pozostawione ślady, nie zatrzymywali się do kontroli oraz porzucali przemycony towar - mówi Sienicki.
Na wniosek prokuratora Prokuratury Okręgowej w Zamościu, wobec wszystkich 4 podejrzanych sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za popełnione czyny, grozi im od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, zaś szefowi grupy - od 1 roku do 10 lat.
- Śledztwo ma charakter rozwojowy i niewkluczone są kolejne zatrzymania w sprawie – dodaje rzecznik.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze