Czytelnicy zwrócili się się do nas z prośbą o interwencję w sprawie miejskich dróg. Twierdzą, że ostatnie ulewy znacznie utrudniały poruszanie się w niektórych rejonach miasta. Rejowiecka i Lubelska zamieniły się w rwące rzeki. Dlaczego tak się dzieje? Czy nowe drogi nie mają dostosowanej infrastruktury odpływowej?
- Infrastruktura kanalizacyjna, odpływowa wokół ulic jest projektowana na bazie wieloletnich uśrednień opadów w danym miejscu. Niestety, intensywne opady deszczu nieuchronnie wiążą się z utrudnieniami dla uczestników ruchu drogowego. W takich momentach angażowane są właściwe służby, aby czuwać nad bezpieczeństwem, jednak nie są one w stanie zapobiec wszystkim negatywnym następstwom ekstremalnego zjawiska pogodowego - tłumaczy Damian Zieliński z gabinetu prezydenta Chełma.
Od 12 do 14 czerwca odbywały się badania gwarancyjne, przeprowadzone przez firmę Budimex, w obrębie drogi krajowej nr 12 w granicach administracyjnych miasta Chełm. Czy infrastruktura kanalizacyjna została wzięta pod uwagę? O tym dowiemy się, kiedy gotowe będą wyniki.
Film z ulicy Rejowieckiej po ostatnich opadach nadesłał czytelnik Marcin.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze