Bój o jedenaste ligowe zwycięstwo, a dwunaste w całej rundzie jesiennej biało-zieloni rozpoczęli bardzo szczęśliwie. Już w 7. minucie Chełmiankę na prowadzenie wyprowadził Michał Budzyński. W środkowej strefie boiska goście szybko rozegrali rzut wolny. Piłka trafiła na prawą stronę do Michała Wołosa. Obrońca chełmian minął jednego z rywali i dośrodkował w pole karne. Kolejny defensor Lublinianki mógł wybić piłkę, ale skiksował. Do futbolówki doszedł Budzyński, ładnym zwodem ograł Jacka Paździora i mocnym strzałem w krótki róg umieścił ją w siatce.
Na 2:0 Chełmianka podwyższyła w 15. minucie. Znakomitym podaniem popisał się Ukrainiec Aleksiej Pritulak, który zagrał z głębi pola do wbiegającego w "szesnastkę" Huberta Kotowicza. Ten ostatni nie zaprzepaścił okazji i strzałem w długi róg zmusił bramkarza Lublinianki do kapitulacji.
Dwa szybko strzelone gole ustawiły mecz. Chełmianka kontrolowała grę, nie pozwalając gospodarzom na zbyt wiele. Do przerwy wynik mógł być jeszcze wyższy. Z dystansu groźnie uderzali Kotowicz i Michał Kobiałka. Strzał tego pierwszego bramkarz Lublinianki sparował na rzut rożny, z kolei po uderzeniu kapitana biało-zielonych (pod nieobecność Przemysława Kwiatkowskiego funkcję kapitana pełnił Kobiałka), futbolówka o kilka centymetrów minęła bramkę.
Na drugą połowę gospodarze wyszli mocno zmotywowani, z nadziejami na odrobienie dwubramkowej straty. Ich plany szybko jednak legły w gruzach, bo podopieczni Bożyka zdobyli kolejnego gola. W 49. minucie spotkania wprowadzony w przerwie za Przemysława Banaszaka Mateusz Filipczuk uderzył na bramkę. Lot piłki przeciął Pritulak i bramkarz Lublinianki po raz trzeci w tym meczu musiał wyciągać ją z siatki.
Gospodarze mogli uratować honor w 78. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego obrońcy Chełmianki nie upilnowali Marcina Prusa. Zawodnik Lublinianki uderzył głową, ale piłka po rękach interweniującegoDamiana Drzewieckiego trafiła w spojenie słupka z poprzeczką i wyszła za boisko.
Po meczu trener Artur Bożyk nie krył swojego zadowolenia z kolejnego triumfu.
- Moi zawodnicy wykonali dobrą pracę. Cały czas kontrolowaliśmy grę. Cieszy fakt, że znowu byliśmy skuteczni. Dobrze reagowaliśmy, kiedy przeciwnik był przy piłce – mówił.
W kolejnym spotkaniu Chełmianka zmierzy się z Kryształem Werbkowice. Pojedynek odbędzie się w niedzielę, 23 października, o godzinie 14 na stadionie w Chełmie.
Lublinianka Lublin – Chełmianka Chełm 0:3 (0:2)
Bramki: Budzyński 7`, Kotowicz 15`, Pritulak 49`.
Lewart: Krupa – Skoczylas, (73 Rovbel), Stępień, Kamola (73 Ptaszyński), Kłyk (60 Okoń), Dzyr, Sobiech, Paździor, Stefański (82 Marzęda), Jezior, Prus.
Chełmianka: Drzewiecki – Krupski, Krzyżak, Wołos, Kotowicz, Greguła, Budzyński (65 Jabkowski), Kobiałka (75 Kuśmierz), Uliczny, Banaszak (46 Filipczuk), Pritulak.
Żółte kartki: Kłyk – Krzyżak.
Sędziował: Przemysław Wróbel (Biała Podlaska).
Zestaw par 14. kolejki, która rozegrana zostanie w weekend 22/23 października: Polesie Kock – Górnik II Łęczna, Hetman Zamość – Kłos Gmina Chełm, Chełmianka Chełm – Kryształ Werbkowice, Victoria Żmudź – Lublinianka Lublin, Unia Hrubieszów – Lewart Lubartów, Tomasovia Tomaszów Lubelski – LKS Milanów, Stal Kraśnik – Lutnia Piszczac, Powiślak Końskowola – Łada 1945 Biłgoraj, POM Iskra Piotrowice – Włodawianka Włodawa.
Super Tydzień Chełmski - teraz również jako e-wydanie!
Napisz komentarz
Komentarze