W ciągu dnia zostali wezwani również do siłowego otwarcia drzwi mieszkania, bo lokator nie dawał znaku życia. Tymczasem okazało się, że był nietrzeźwy i ostatecznie sam wpuścił ich do środka.
Jeden z wyjazdów miał dotyczyć też neutralizacji barszczu Sosnowskiego w Koczowie w gminie Kamień. Jak powszechnie wiadomo, roślina ta może być groźna dla zdrowia i skóry. Na szczęście był to jedynie fałszywy alarm.
Chełmscy ratownicy gasili również 40 arów ścierniska w Sielcu. Zapaliło się ono od przewodów elektrycznych. W Chełmie płonęła z kolei sucha trawa przy ulicy Promiennej i niewielka ilość śmieci przy ulicy Rejowieckiej w rejonie Uherki.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze