Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama

Krasnystaw. Wpadka cudzoziemca na cyku. Co takiego zrobił?

Za przejażdżkę cudzym autem po użyciu alkoholu będzie odpowiadał 61-letni obywatel Mołdawii. Skusiły go pozostawione w stacyjce kluczyki.
Krasnystaw. Wpadka cudzoziemca na cyku. Co takiego zrobił?

Źródło: Policja Krasnystaw

Do zdarzenia doszło w sobotę, 8 lipca. Przed południem mężczyzna zauważył na ul. Lwowskiej w Krasnymstawie zaparkowany samochód. Najwyraźniej kluczyki musiały być w stacyjce, bo osobówką wybrał się w podróż w kierunku Zamościa. Mołdawianin zakończył jednak beztroską jazdę w polu w rejonie w Sitańca w powiecie zamojskim.

Jak sie okazało, 44-letni krasnostawianin nawet nie zdołał zgłosić zaginięcia samochodu. Tymczasem Mołdawianin nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Beztroską jazdę zakończył w polu w rejonie w Sitańca w powiecie zamojskim. Zatrzymany przez tamtejszych policjantów 61-latek miał w organizmie niespełna pół promila alkoholu. Doprowadzony został do krasnostawskiej komendy, gdzie wykonywano z nim dalsze czynności.

Za przejażdżkę cudzym autem bez zezwolenia kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Z kolei jazda w stanie po użyciu alkoholu jest wykroczeniem. Grozi za to areszt, grzywna do 5000 zł i czasowe zatrzymanie prawa jazdy. Sąd może orzec również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama