Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 16:51
Reklama Stachniuk Super Optyk - Black Week
Reklama

Tomaszów Lubelski: Korupcja w drogówce? Prokuratura stawia nowe zarzuty policjantom

Coraz szersze kręgi zatacza afera dotycząca policjantów z Tomaszowa Lubelskiego. Liczba podejrzanych wzrosła do dziesięciu, siedmiu z nich to funkcjonariusze policji. Pojawiły się również zarzuty korupcyjne. Dwóch stróżów prawa jest podejrzanych o branie łapówek, pięciu zarzucono przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
  • Źródło: Kronika Tygodnia
Tomaszów Lubelski: Korupcja w drogówce? Prokuratura stawia nowe zarzuty policjantom
Przyjmowanie korzyści majątkowych zarzucono między innymi byłemu naczelnikowi wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim. Zdjęcie ilustracyjne.

Autor: Fot. Policja.pl

Śledztwo obejmuje okres od 1 stycznia 2022 r. do 18 maja 2023 r. To właśnie tego dnia wydano postanowienie o zatrzymaniu podejrzanych. Prokuratura wraz z Biurem Spraw Wewnętrznych (tzw. policja w policji) wzięła pod lupę byłego naczelnika wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim oraz dwóch funkcjonariuszy tomaszowskiego drogówki. Policjanci usłyszeli początkowo zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

Osoby godne zaufania

– Funkcjonariusze wchodzący w skład tej nielegalnej struktury bezzasadnie odstępowali od przeprowadzania czynności kontrolnych wobec kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego lub odstępowali od ukarania sprawcy wykroczenia mandatem karnym lub punktami – mówił nam wówczas prokurator Andrzej Jeżyński, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie.

Według ówczesnych ustaleń, na przychylność policjantów drogówki z Tomaszowa Lubelskiego mogli liczyć wybrani kierowcy.

– Był to krąg osób podlegający swoistej weryfikacji i po ustaleniu, że są „godne zaufania” nie ponosiły odpowiedzialności za popełnione wykroczenia drogowe – stwierdził prokurator Jeżyński. – Podejrzani otrzymywali korzyści osobiste sprowadzające się głównie do uprzywilejowanego traktowania policjantów przy wykonywaniu na ich rzecz różnorodnych usług lub zakupie różnych towarów, dobre relacje towarzyskie przekładające się następnie na ułatwienia przy załatwianiu różnych spraw prywatnych.

Chociaż na początkowym etapie śledztwa nie sformułowano zarzutów korupcyjnych, to jednak wątki dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych były badane. Teraz w sprawie pojawiły się nowe fakty. Podejrzanym przedstawiono też kolejne zarzuty.

–  Aktualnie status podejrzanego w sprawie ma dziesięć osób, co oznacza, że zarzuty przedstawiono kolejnym siedmiu osobom – mówi nam prokurator Jeżyński. – Spośród podejrzanych, dwóm zarzucono korupcję bierną, czyli przyjęcie korzyści majątkowych, trzem przedstawiono zarzuty korupcji czynnej, czyli wręczenia korzyści majątkowych, pozostałym podejrzanym zarzucono przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Jak dowiedzieliśmy się w Prokuraturze Regionalnej w Lublinie, trzy osoby podejrzane o wręczanie łapówek to cywile, pozostała siódemka to funkcjonariusze policji. Przyjmowanie korzyści majątkowych zarzucono między innymi byłemu naczelnikowi wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.

Śledztwo trwa

– Wzrost liczby podejrzanych wskazuje, że mogą zostać ujawnione i udokumentowane inne zdarzenia. Ostateczna liczba podejrzanych zostanie określona w akcie oskarżenia. Nadal nie można też podać precyzyjnie liczby przypadków. Nie zakończono trwających czynności procesowych, których celem jest ustalenie wszystkich zdarzeń. Obecnie udokumentowano kilkanaście takich sytuacji – informuje rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie.

Żaden z podejrzanych nie przebywa obecnie w tymczasowym areszcie. Zastosowano wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze, między innymi dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.

Na razie Prokuratura Regionalna w Lublinie nie jest w stanie podać nawet przybliżonej daty skierowania do sądu aktu oskarżenia. Śledztwo wciąż trwa.

– Celem prowadzonych czynności procesowych jest uzyskanie nowych dowodów, a także weryfikacja wiarygodności dowodów już zgromadzonych i zabezpieczonych – stwierdza prokurator Andrzej Jeżyński.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pierre DolnientyTreść komentarza: Czy ktoś myślący uwierzył w te banialuki?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 15:00Źródło komentarza: Chełm. Rozrasta się skład kadry kierowniczej miejskiej spółkiAutor komentarza: Majster RuraTreść komentarza: Pan Sikora powinien sobie przypomnieć swoje obraźliwe wpisy pod adresem Prezydenta w trakcie kampanii wyborczej, które publikował na Facebooku,a nie robić za trybuna ludowegoData dodania komentarza: 24.11.2024, 00:47Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?Autor komentarza: JolkaTreść komentarza: W Żmudzi też by się przydał kolejny blok dla młodych bo jest zapotrzebowanie na mieszkania a nie ma nic do kupienia.Data dodania komentarza: 23.11.2024, 18:35Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Otwierają się na młodych i ich potrzebyAutor komentarza: chełmiakTreść komentarza: Lokalizacja w tym miejscu tak dużego boiska bez trybun, parkingu i kilku innych rzeczy to porażka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 23:34Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?Autor komentarza: ChelmiakTreść komentarza: Ale mamy za to boisko lekkoatletyczne przy rejowieckiej, szkoda tylko że brakuje tam tlenu do oddychania biegającData dodania komentarza: 22.11.2024, 21:17Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama