Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór 8 sierpnia na terenie gminy Leśna Podlaska.
Policja otrzymała zgłoszenie od kobiety, której syn został zaatakowany przez znajomych. Na miejscu okazało się, że nie tylko 28-latek został pobity, ale ucierpiał również jego 69-letni ojciec.
– Z relacji mężczyzn wynikało, że tego dnia 69-latek posprzeczał się ze swoim znajomym. Powodem miały być prace polowe wykonane na terenie łączącym pola mężczyzn. Po powrocie do domu okazało się, że za nim przyjechał również jego znajomy 69-latek wraz ze swoim 18-letnim synem. Wtedy też zaatakowali mężczyznę – relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Napastnicy zaczęli bić i kopać 69-latka. Użyli do tego również kija bejsbolowego oraz gumowej rurki. Na pomoc ojcu ruszył 28-latek, który również został zaatakowany.
Agresywni mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Z ich relacji wynikało z kolei, że przebieg zdarzenia był inny i wynikał z rozliczeń finansowych. Obydwaj usłyszeli już zarzuty.
– Odpowiadać będą za pobicie i groźby wobec 69-latka. Starszy z mężczyzn odpowie za użycie do tego niebezpiecznego narzędzia jak też za uszkodzenie ciała 28-latka oraz groźby karalne wobec zgłaszającej. O dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd. Wobec obydwu prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, połączone z zakazem zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi. Starszy z mężczyzn odpowie za użycie podczas zdarzenia niebezpiecznego przedmiotu. Grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności – informuje rzeczniczka bialskiej policji.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze