Mieszkaniec Lublina wpadł podczas kontroli drogowej w rejonie miejscowości Grabniak. Policjanci z komisariatu w Urszulinie zatrzymali go w niedzielny wieczór, 20 sierpnia. W trakcie czynności wyczuli od niego woń alkoholu i sprawdzili stan trzeźwości.
- Przeprowadzone badanie wykazało, że 42-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie. Okazało się również, że pojazd, którym kierował, nie posiadał ważnych badań technicznych, więc policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny BMW. Dodatkowo, jak sprawdzili, mężczyzna nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania i był poszukiwany do odbycia kary 206 dni pozbawienia wolności. Od kary tej mógł się uwolnić, wpłacając niemal 40 tysięcy zaległej grzywny. Ne skorzystał jednak z tej możliwości i najbliższe miesiące spędzi w więzieniu - informuje podinspektor Bożena Szymańska z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.
Z nietrzeźwym i bez uprawnień 42-latkiem podróżowała trzeźwa pasażerka, która miała uprawnienia do kierowania i przejęła dalsze prowadzenie BMW. Za popełnione przestępstwo i wykroczenia mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem.
- Ponownie przypominamy o zachowaniu zdrowego rozsądku. Alkohol i brawura to najczęstsze przyczyny tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych - dodaje policjantka.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze