Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w środę, 23 sierpnia. Na miejscu pojawiły się trzy wozy strażackie z Krasnegostawu i jeden z Gorzkowa. Kierowca jechał audi na świdnickich tablicach rejestracyjnych. Opuścił auto o własnych siłach. Pomocy udzielił mu zespół ratownictwa medycznego.
Dalsze czynności wykonywali z nim policjanci, którzy sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Wyjaśniają też, czy przyczyną dachowania mogło być potrącenie psa, który leżał martwy na drodze.
Uszkodzenia samochodu szacowane są na 6 tysięcy złotych.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze