Burza z porywistymi podmuchami wiatru szalała nad powiatem we wtorek, 29 sierpnia. Nie ominęła też gminy Hańsk, gdzie ucierpiał budynek użyteczności publicznej. Zerwana została też linia energetyczna.
Strażacy z Włodawy usunęli zwisające elementy konstrukcji dachu. Na miejscu pojawił się wójt, który miał zorganizować ekipę budowlaną w celu zabezpieczenia budynku.
- Straty oceniamy na około 120 tysięcy złotych. Dach był wymieniany kilka lat temu. Teraz niezwłocznie musimy zacząć odbudowę, aby szkód nie było więcej. Czeka nas też remont pomieszczeń na piętrze, które zostały zalane wodą. Na szczęście nie przedostała się na parter, gdzie są zmagazynowane różne rzeczy, i nie ma uszkodzeń w konstrukcji budynku - mówi Marek Kopieniak, wójt gminy Hańsk.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze