Podczas rozgrywanych w Białymstoku Mistrzostw Polski Zrzeszenia LZS, w których brało udział kilkuset zapaśników z całego kraju, bardzo dobrze spisali się reprezentanci MLUKS Włodawa. Złoty medal wywalczył na tamtejszych matach Michał Zieliński, natomiast brązowe Adrian Grzywaczewski i Jan Lenart. Wszyscy są uczniami I LO we Włodawie. Miejsce punktowane zdobył Michał Lichaczewski (II LO we Włodawie), a klub reprezentowali jeszcze Mikołaj Paprota i Karol Oniszczuk (obaj z I LO we Włodawie). Drużynowo MLUKS Włodawa uplasował się na trzecim miejscu.
W Białymstoku nie zabrakło również delegacji zapaśników LMKS Krasnystaw, którzy także zasilili dorobek klubu o trzy krążki w grupie młodzieżowców. Srebro wywalczyli Krystian Knap w kat. do 65 kg oraz Adrian Bielecki w kat. do 79 kg, natomiast brąz to zasługa Ernesta Kopcia w kat. do 65 kg. Piąte miejsce w tej samej grupie wiekowej zajął Marcin Kawęcki (kat. do 79 kg), a Paweł Dziedzic został wycofany z zawodów z powodu kontuzji. W gronie kadetów piąty był Oliwier Łapa (kat. do 92 kg), zaś poza strefą medalową uplasował się Szymon Grochecki (kat. do 80 kg).
Z jednym medalem z Mistrzostw Polski Zrzeszenia LZS wróciła natomiast reprezentacja Cementu Gryfa Chełm, a w rywalizacji młodzieżowej zdobyła go Monika Dadas. Wśród kadetek piąte lokaty przypadły Kindze Kamoli i Nikoli Silniewicz, natomiast ósme Wiktorii Śmigielskiej.
Przełom sierpnia i września mija natomiast dwóm utytułowanym zapaśniczkom Cementu Gryfa Chełm na międzynarodowym grupowaniu szkoleniowym. W Henne w zachodniej części Niemiec umiejętności szlifują Katarzyna Krawczyk i Anhelina Łysak wraz z koleżankami z kadry narodowej. Są tam również obecne reprezentantki Włoch, Węgier, Brazylii, Czech, Kirgistanu, Francji i Niemiec.
- Dziewczyny przygotowują się tam do wrześniowych mistrzostw świata, które odbędą się w Serbii - mówi Mieczysław Czwaliński, wiceprezes Cementu Gryfa Chełm. - Wraz z nimi w Henne jest również Igor Lobas, trener naszego klubu, a zarazem drugi szkoleniowiec kadry narodowej. Po powrocie do Polski nasze zapaśniczki czeka kilka dni przerwy, a potem pojadą na kolejne zgrupowanie, już w kraju. Bezpośrednio po nim udadzą się do Belgradu na najważniejszy start w tegorocznej części sezonu.
Napisz komentarz
Komentarze