Pierwotnie zadania w obu miejscowościach nie zostały zakwalifikowane do realizacji. W postępowaniu konkursowym zabrakło im kilku punktów. Jak tłumaczą urzędnicy z Kraśniczyna, stało się tak głównie dlatego, że oba odcinki prowadzą przez miejscowości, w których występują wyłącznie gospodarstwa i posesje indywidualne. Brak jest zaś firm i przemysłu, a właśnie za skomunikowanie z przedsiębiorstwami można było otrzymać dodatkowe punkty.
– W naborze mogliśmy wnioskować o maksymalnie dwie dotacje, więc wybraliśmy drogi w Czajkach i Wólce Kraśniczyńskiej. Niestety, pierwotnie pozwoliło nam to znaleźć się dopiero na liście rezerwowej. Teraz natomiast dostaliśmy pisma w sprawie obu dróg. Pan wojewoda zaproponował, żeby weszły one do realizacji. Oczywiście odpowiedziałam już na te pisma, deklarując jednocześnie, że zabezpieczamy wkład własny. W obu przypadkach mamy już oficjalną decyzję o przyznanie środków na ten cel – przekazała nam wójt gminy Monika Grzesiuk.
Miejscowi samorządowcy wkrótce ogłoszą konkursy na oba odcinki. Remont w Wólce Kraśniczyńskiej ma zostać zakończony jeszcze w tym roku. Będzie on obejmował odcinek 810 metrów nowej nawierzchni bitumicznej o szerokości 4 metrów, wraz z ulepszonymi poboczami gruntowymi i indywidualnymi zjazdami do posesji.
Z kolei na rozpoczęcie prac na drodze w Czajkach mieszkańcy będą musieli poczekać do zakończenia zimy. Powstać tam ma 520 metrów nowej, szerokiej na 5 metrów nawierzchni bitumicznej. Tak jak w przypadku Wólki ulepszone mają zostać pobocza, oraz wykonane zjazdy indywidualne. W obu przypadkach otrzymane dofinansowanie realizowane jest w proporcji 50 na 50, czyli połowa kosztów obciąża lokalny samorząd.
– Dokumentację praktycznie już mamy. Nie czekaliśmy na to, czy rozstrzygnięcie będzie pozytywne, czy nie. W tegorocznym planie budżetowym wyrobimy się, żeby wykonać ten dłuższy odcinek, z wkładem własnym opiewającym na prawie 320 tys. zł. Natomiast jeśli chodzi o Czajki, to przetarg chcemy rozstrzygnąć w tym roku, a wykonanie zadania planujemy wiosną przyszłego roku, tak żeby zostało sfinansowane z budżetu na 2024 rok. Będziemy musieli wnieść naszą część w wysokości ponad 250 tys. zł – skonkludowała wójt z Kraśniczyna.
Czytaj także:
- Bitwa Regionów 2023. Czas na półfinał wojewódzki w Okszowie
- Powiat krasnostawski. Blisko dwa promile kosztowały ją 2500 zł
- Gm. Kraśniczyn. Amelia ma już wyprawkę. To dwunasta w tym roku...
- Urząd gminy Rudnik informatyzuje się dla mieszkańców
- Gm. Gorzków. Nasi rekonstruktorzy wezmą udział w ważnej rocznicy
Napisz komentarz
Komentarze