Zapobiec temu chce wójt Rudnika Paweł Kucharczyk. Właśnie podpisał umowę z firmą, która w przeciągu najbliższych 5 miesięcy ma opracować dokumentację techniczną. Stanowić ona będzie podstawę do dalszych działań remontowych.
– Zleciliśmy szczegółową ekspertyzę stanu budynku i niestety jej wyniki nie były dla nas ani zaskakujące, ani pozytywne. Wskazały na konieczność niezwłocznego przeprowadzenia gruntownego remontu ze szczególnym uwzględnieniem wzmocnienia osiadających fundamentów i ścian, „połatania” ich pęknięć, odgrzybienia budynku, wykonania zabezpieczenia przeciwwilgociowego i odwodnienia, a także wymiany wszystkich instalacji i dachu. Do tego chcielibyśmy dołączyć rozwiązania zmniejszające emisyjność tego obiektu – wyliczył wójt Kucharczyk.
Jak sam przyznaje, w praktyce oznacza to niezwykle kosztowne przedsięwzięcie. Jednak podjęcie działań z jednej strony wiąże się z bezpieczeństwem, z drugiej ma racjonalne przesłanki.
– Nie możemy sobie pozwolić na zignorowanie sygnałów ostrzegawczych i widma potencjalnej katastrofy budowlanej. Tym bardziej, że w budynku zlokalizowane są lokale handlowe i usługowe. Spotykamy się z opiniami, że znacznie taniej i sensowniej byłoby zburzyć ten budynek i na jego miejscu postawić nowy. Tylko po części jest to prawda – dodał Kucharczyk.
Nasz rozmówca podkreślił, że rzeczywiście byłoby to zasadne ekonomicznie, jednak ze względu na warunki lokalowe i przepisy, które kilkukrotnie zmieniły się od czasów powstania „biurowca”, dziś gmina nie mogłaby postawić tego rodzaju obiektu. Dlatego też poniekąd za wszelką cenę stara się zmodernizować już istniejący budynek. Poza podpisaniem umowy z wykonawcą dokumentacji technicznej gmina zabezpieczyła już w przyszłorocznym budżecie odpowiednie środki, ale i pozyskała dotację z ostatniej edycji rządowego programu inwestycji strategicznych Polski Ład. Ale samorządowcy z Rudnika muszą się spieszyć, bo przyznana im promesa musi zostać zrealizowana zaledwie kilka miesięcy po terminie, w jakim sporządzona ma zostać dokumentacja techniczna.
– Nie spoczywamy na laurach i kontynuujemy działania w kierunku poprawy stanu gminnej infrastruktury technicznej. Tym razem naszym celem jest uratowanie i przywrócenie pełnej funkcjonalności kolejnego obiektu, na którym swoje piętno odcisnął czas i wieloletnie zaniedbania. Nie chcemy, żeby i tak ubogie zasoby lokalowe gminy były jeszcze bardziej uszczuplone. Tym bardziej, że budynek służył naszym mieszkańcom jako siedziba ważnych instytucji, czy miejsce prowadzenia działalności gospodarczej. To w nim funkcjonuje oddział poczty, czy punkt pomocy pomagający w przypadkach przemocy domowej – zadeklarował włodarz z Rudnika.
ZOBACZ JAK OBECNIE WYGLĄDA OPISYWANY BUDYNEK (PONIŻEJ)
Czytaj także:
- Gm. Fajsławice. Pomoc weszła im w krew. Znów zorganizowali szczytną akcję
- Gm. Izbica. Dostawczak mógł przygnieść pieszych. Przewrócił się na bok na chodnik
- Krasnostawskie Karpie zmieniły kąpielisko i… zapraszają do morsowania [GALERIA ZDJĘĆ]
- Tancerze z całej Polski (i nie tylko!) walczyli o Puchar Marszałka Rytm 2023!
- IV sesja Młodzieżowej Rady Miasta. Nowi radni i ważne projekty [ZDJĘCIA]
Napisz komentarz
Komentarze