Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Ekspres zgubił kapitana. Za łapówkę miał załatwić kwaterunek w hotelu

W zamian za załatwienie właścicielowi hotelu umowy na zakwaterowanie żołnierzy, 37-letni oficer z Koszalina przyjął od niego w kilku ratach kilkanaście tysięcy złotych oraz warty 5 tys. zł ekspres do kawy. Sprawa się rypła, a amatorowi dobrej kawy grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności.
Ekspres zgubił kapitana. Za łapówkę miał załatwić kwaterunek w hotelu
Do przyjmowania pieniędzy dochodziło w kilku ratach w trakcie bezpośrednich spotkań w Zamościu oraz w województwie zachodniopomorskim.

Autor: Fot. Pixabay

Sprawa ma związek z kryzysem migracyjnym na granicy z Białorusią. Żołnierze z różnych część Polski przyjeżdżali na wschodnie tereny kraju, w tym do Zamościa, celem zapewnienia wsparcia Straży Granicznej przy zabezpieczaniu wschodniej granicy. W zależności od potrzeb, byli kwaterowani w różnej liczbie i w różnych miejscach zakwaterowania, w tym w hotelach.

Do zatrzymania 37-letniego kapitana 8 Pułku Przeciwlotniczego w Koszalinie doszło 13 grudnia w wyniku działań operacyjnych podjętych przez Żandarmerię Wojskową, a nadzorowanych przez Dział ds. Wojskowych Prokuratury Rejonowej w Lublinie.

– Mężczyzna usłyszał zarzut przyjmowania w krótkich odstępach czasu korzyści majątkowych w zamian za podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu właścicielowi hotelu umowy na zakwaterowanie żołnierzy z 8 Pułku Przeciwlotniczego w Koszalinie na korzystnych dla wynajmującego warunkach – wyjaśnia prok. Szymon Banna, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która nadzoruje śledztwo.

Płatnej protekcji podejrzany miał się dopuścić w okresie od kwietnia do października br. Do przyjmowania pieniędzy dochodziło w kilku ratach w trakcie bezpośrednich spotkań w Zamościu oraz w województwie zachodniopomorskim. Podczas ostatniego, do którego doszło do koniec października br., oficer otrzymał również automatyczny ekspres do kawy o wartości 5 tys. zł.

Podejrzany złożył złożył krótkie wyjaśnienia, w których zaprzeczył, aby żądał albo przyjmował jakiekolwiek korzyści majątkowe. Na wniosek prokuratury Wojskowy Sąd Garnizonowy w Lublinie tymczasowo aresztował 37-latka na okres 3 miesięcy.

Śledczy nie podają, o jaki hotel chodzi, zasłaniając się dobrem śledztwa. Ale ktoś korzyść majątkową przyjął, ktoś musiał ją wręczyć. I jeden, i drugi czyn jest karalny.

– Zaznaczam, iż każda osoba wręczająca łapówkę może skorzystać z klauzuli bezkarności – wyjaśnia prok. Szymon Banna. – Stosowanie do treści art. 230a par. 3 k.k. nie podlega karze sprawca takiego przestępstwa, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama