Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama

Pow. krasnostawski. 36 rodzin wspartych przez Szlachetną Paczkę

Już po finale Szlachetnej Paczki zwanym Weekendem Cudów. Wolontariusze zaangażowani w akcję przekazali paczki z różnego rodzaju wsparciem do ponad 17 tys. rodzin w całej Polsce. Nie inaczej było w powiecie krasnostawskim.
Pow. krasnostawski. 36 rodzin wspartych przez Szlachetną Paczkę
16 i 17 grudnia odbył się tegoroczny finał Szlachetnej Paczki zwany Weekendem Cudów

Źródło: Fot: Krasnostawski sztab Szlachetnej Paczki

Cała inicjatywa planowana jest jednak znacznie wcześniej. Od sierpnia zgłaszają się wolontariusze, którzy przed czekającymi ich zadaniami muszą przejść stosowne szkolenia. Czasu wymaga także „rekrutacja” beneficjentów. Poszczególne osoby lub rodziny są zgłaszane, a następnie weryfikowane, zaś już po zakwalifikowaniu do programu przeprowadza się wywiad w zakresie ich potrzeb i tego co chcieliby otrzymać. Potem jest jeszcze żmudny etap poszukiwania darczyńców, którzy prośby te mogliby spełnić. To niezwykle istotne, ponieważ dzięki akcji obdarowani zyskują nie tylko wsparcie materialne, ale także często odzyskują nadzieję i poczucie, że są dla kogoś ważni. Pomimo tego, że obdarowani wiedzą, że uczestniczą w programie i mają pełną świadomość odnośnie wsparcia, o które prosili, rzadko kiedy udaje im się powstrzymać emocje.

– Bardzo często spotykamy się ze łzami wzruszenia, bo obdarowywane osoby z jednej strony o wszystkim wiedzą i czekają na nas, ale z drugiej do ostatniej chwili nie czują stuprocentowej pewności, że ktoś rzeczywiście im pomoże – powiedziała nam Agnieszka Sulikowska, liderka Szlachetnej Paczki rejonu Krasnystaw.

Wśród potrzebujących znajdują się bardzo różni ludzie. Czasem ich trudności są przejściowe i pomocna dłoń pozwala im „stanąć na nogi”. Często nie dociera do nich to, że ktoś chce im bezinteresownie pomóc i dzwonią jeszcze przez długi czas dziękując za ten gest. Ale zdarzają się też historie poważnych chorób czy niepełnosprawności, które dotykają całe rodziny. Ideą Szlachetnej Paczki jest trafianie i do jednych i do drugich.

– Szczególnie ujęła nas jedna rodzina, w której chłopiec, który musi stale przebywać pod respiratorem dostał agregat. Kiedy nasi wolontariusze pojechali do niego z paczką, to po prostu popłakali się, zdając sobie sprawę z tego, że sprzęt ten jest mu de facto niezbędny do życia – opowiedziała pani Agnieszka.

Nasza rozmówczyni podkreśla, że zetknięcie się z reakcjami obdarowywanych, zwłaszcza w przypadku dzieci, których zachowania są szczere, naturalne i niewystudiowane, jest zawsze dla koordynatorów i wolontariuszy czymś wyjątkowym. Samo to stanowi jakąś formę nagrody za zaangażowanie w tę inicjatywę. I dlatego też pani Agnieszka podejrzewa, że na ogół wolontariusze zostają ze Szlachetną Paczką na lata. Zdarzają się też przypadki „zamiany miejsc”, kiedy to niegdysiejsi obdarowywani angażują się choćby w roli wolontariuszy.

– Mieliśmy takiego młodego chłopaka, który powiedział, że kiedyś jego rodzina sama została obdarowana w ramach naszej akcji i dla niego to były najpiękniejsze święta w życiu. Dostał wtedy to, o czym marzył. Powiedział, że teraz będzie działał jako wolontariusz żeby inni mogli poczuć to, co on wtedy. Dla nas to symboliczny sygnał, że dobro wraca… – skwitowała pani Agnieszka.

Często przekazywane są „prozaiczne” rzeczy takie jak ubrania, chemia gospodarcza, żywność czy mały i duży sprzęt AGD na który obdarowywani nie mogliby jednak sobie pozwolić. Ale czasem są to rzeczy specjalistyczne, albo takie dzięki którym można prowadzić jakąś działalność. Taka pomoc trafiła już kilkukrotnie do osób, które wcześniej straciły pracę. Zdarzają się także takie przypadki, że jedna osoba wspiera więcej niż jedną osobę czy rodzinę. Albo, że pomoc wykracza poza standardowe ramy. Tak też było w przypadku jednej pani, która nie dość, że spełniła prośby spełniła to, o co prosiła rodzina, nie tylko wykroczyła ponadto dodając takie elementy, o jakie obdarowywani nie odważyli się prosić, ale dodała jeszcze więcej rzeczy, o których pomyślała, że mogą się przydać.

– Kiedy przyszły te paczki sami wolontariusze nie byli w stanie w to uwierzyć. To było 21 kartonów z pomocą dla jednej tylko rodziny! Pani, która nas wsparła nie tylko Co więcej, po tym jak zobaczyła w jakich warunkach żyje ta rodzina obiecała, że sfinansuje remont ich domu! – zrelacjonowała nasza rozmówczyni. – To był samotny ojciec, który po akcji kilkukrotnie do mnie dzwonił dopytując, czy przypadkiem nie pomyliliśmy adresów, bo dostał znacznie więcej, niż to o co prosił.

Pomagają ludzie z całej Polski, nie związani z regionem, ale wspomniana pani od lat mieszka w Krakowie, ale pochodzi z Krasnegostawu i jak powiedziała – czuje więź i potrzebę pomocy w miejscu, z którego się wywodzi.

– Przede wszystkim dziękuję naszym wolontariuszom, że ze mną wytrzymali, bo im bliżej było Weekendu Cudów, tym presja była większa. Ale także innym osobom, bez których ciężko wyobrazić sobie koordynację naszej corocznej akcji. Mam tu na myśli m.in. panią dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego im. C.K. Norwida w Krasnymstawie Annę Antygę, która już od wielu lat udostępnia nam salę gimnastyczną z przeznaczeniem na magazyn paczek. Dziękujemy również firmie Greinplast, która od kilku lat udostępnia nam swoje pojazdy, żebyśmy mogli te paczki przewieźć do rodzin, a panowie nanosili się ciężkiego sprzętu AGD, którego z racji pogody i roztopów sami nie dalibyśmy rady przenieść. Dziękuję druhom z OSP z Tarnogóry i Surhowa, którzy świetnie się spisali pomagając rozwozić paczki. Chłopcy z Surhowa powiedzieli nam, że z paczkami zrobili łącznie ponad 300 km objeżdżając cały powiat. Chciałabym podziękować także osobom indywidualnym, które także wspierały nas drobną pomocą i przynosiły zarówno produkty do paczek, jak i też drobny poczęstunek dla wolontariuszy, bo angażując się ciężko o czas żeby coś sobie przygotować – wypunktowała nasza rozmówczyni.

ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA GALERII Z WEEKENDU CUDÓW (PONIŻEJ)

Czytaj także:

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama