Prawdopodobną datę tych pierwszych wskazał premier Donald Tusk, datę tych drugich ogłosiła Rada Europejska.
Pierwsza kampania wyborcza ruszyła
Nieoficjalnie swoją kampanię wyborczą rozpoczął już PiS. Konferencją prasową z udziałem Jarosława Kaczyńskiego.
Zaskoczeń nie było, bo repertuar nie zmienia od lat. To nieustannie litania inwektyw pod adresem Tuska i stawianie się w roli obrońcy rzekomo zagrożonych demokracji i Konstytucji RP.
Natomiast oficjalną kampanię partia Kaczyńskiego rozpocznie 11 stycznia protestem przed Sejmem. Najwyraźniej lider PiS nie znalazł lepszego sposobu niż jego konkurent polityczny Donald Tuska i chce powtórzyć jego patent na wezwanie Polaków do udziału w Marszu Miliona Serc.
Co wynika z przepisów?
Wybory samorządowe – jak chce Kodeks wyborczy – muszą się odbyć między 31 marca a 23 kwietnia 2024 r.
Oznacza to, że do urn możemy pójść w niedziele:
• 31 marca,
• 7 kwietnia,
• 14 kwietnia,
• 21 kwietnia.
Najmniej prawdopodobny jest 31 marca, bo to niedziela wielkanocna.
Wybory samorządowe mogłyby się zatem odbyć 7, 14 lub 21 kwietnia 2024 r. Kiedy dokładnie?
Tusk wskazał datę
Otóż najbardziej prawdopodobną datę Donald Tusk wskazał podczas swojej konferencji prasowej 7 stycznia.
– Termin 7 kwietnia jako data wyborów samorządowych wydaje się najbardziej prawdopodobny – przyznał premier Donald Tusk, odpowiadając na pytanie dziennikarki TVN.
I dodał:
– Pani ogłosiła przed chwilą termin wyborów, pani redaktor. Trafiła pani w dziesiątkę, to znaczy w siódemkę.
Wyjaśnił, że przy wyznaczeniu terminu tych wyborów ważne jest, żeby ominąć ryzyko związane z długimi weekendami, bo – jak podkreślił – frekwencja wyborcza może być wtedy niższa.
Wybory do Parlamentu Europejskiego
Ostatnie – przypomnijmy – odbyły się wiosną 2019 r. Kadencja trwa 5 lat. A zatem nowych europarlamentarzystów wybierzemy w tym roku.
Termin wyborów, określili w maju ubiegłego roku ambasadorowie państw członkowskich przy Unii Europejskiej, a ogłosiła je Rada Europy.
Wybory do europarlamentu odbędą się 6-9 czerwca (czwartek-niedziela) 2024 r. Każde państwo członkowskie samo ustali, którego dnia jego mieszkańcy pójdą do urn.
W Polsce zagłosujemy 9 czerwca, bo nasz Kodeks wyborczy rozstrzyga, że wybory muszą się odbyć w dzień ustawowo wolny od pracy. A 9 czerwca wypada w niedzielę.
Napisz komentarz
Komentarze