Nowe przepisy, jak przewiduje Ministerstwo Energii, mogą zacząć obowiązywać już wiosną. Ich skutkiem będzie wyznaczenie tzw. ekostref w centrach miast, w których zostanie ograniczony ruch części pojazdów. Właściciele samochodów elektrycznych nie mają powodów do obaw, w przeciwieństwie do kierowców aut benzynowych, diesli oraz zasilanych LPG. Ci bowiem będą musieli zapłacić do 30 zł za to, aby móc przez dobę poruszać się pojazdami po wyznaczonych strefach (oprócz mieszkańców zameldowanych w strefie objętej restrykcjami).
Obecnie system stref czystego transportu obowiązuje w 17 miastach Europy, w tym aż w ośmiu w Norwegii. W znacznym stopniu wpłynęło to również na poprawę jakości powietrza w tamtejszych centrach. W samym Londynie wielu mieszkańców korzysta również z metody tzw. "park and ride", pozostawiając auto w pobliżu centrum, a po samych śródmieściu poruszając się komunikacją miejską. W Polsce do wprowadzenia ekostref przygotowują się dwa miasta - Poznań i Toruń. Bardzo możliwe, że dołączy do nich również Wrocław.
Strefy czystego transportu mają wpłynąć nie tylko na ekologię, ale również na infrastrukturę drogową i poprawę stanu nawierzchni, finansowaanej również z opłat za przejazd. Dla pojazdów zwolnionych, które będą z nich zwolnione, Ministerstwo Infrastruktury planuje przygotować nowe tablice rejestracyjne.
Napisz komentarz
Komentarze