Wysłużony i „wiekowy” już Jelcz, który dzielnie służył ochotnikom w różnych akcjach, uda się w końcu na zasłużoną „emeryturę”. Jego miejsce zastąpi man, który do tej pory służył strażakom z państwowej jednostki, która stacjonuje w Chełmie.
- Na wyposażeniu mamy jeszcze mniejszy samochód, lublin, którym udajemy się na mniejsze interwencje. Oba samochody przydałoby się doposażyć o nowe elementy, więc staramy się zabiegać o środki zewnętrzne na zakup tego wyposażenia – wyjaśnia komendant jednostki Wiesław Szakuła.
Na liście sprzętowych marzeń druhów znajdują się również tzw. nomexy, specjalne, ochronne mundury czy choćby rękawice. Oficjalny termin uroczystości związanej z przekazaniem sprzętu nie jest jeszcze znany.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze