- Poprzez tę akcję chcemy zwrócić uwagę na sytuację osób, które na co dzień troszczą się o innych, na ich prawa i zwykłe ludzkie potrzeby: prawo do życia bez lęku o przyszłość, prawo do wsparcia, poczucia bezpieczeństwa, do odrobiny czasu dla siebie. To też są prawa człowieka. Pomyślmy o nich ciepło 12 lutego i każdego innego dnia. Bądźcie z nami! - apeluje Anna Szalast, dyrektor MOPR w Chełmie.
Alina, wychodząc z samochodu zaplątała się w pasy. Upadła na chodnik, uderzyła się w głowę. Trafiła do szpitala ze wstrząsem mózgu. Jej pierwsza myśl to „Co będzie z Maćkiem?” Dorosły syn Aliny ma sprzężoną niepełnosprawność, która uniemożliwia mu samodzielność. Duże miasto, w którym mieszkają, nie organizuje pomocy kryzysowej. Na szczęście stowarzyszenie, w którym działa Alina, poruszyło niebo i ziemię, by zapewnić Maćkowi wsparcie na czas pobytu mamy w szpitalu.
Piotr i Weronika przez kolejną noc nie mogą spać. Rozmyślają, co się stanie z Hanią, kiedy ich zabraknie. Ich nastoletnia córka ma autyzm i niepełnosprawność intelektualną. Często robi sobie krzywdę, a oni nie potrafią jej pomóc. Dojrzewanie nasiliło zachowania autoagresywne. Rodziców dręczy myśl, jaka przyszłość czeka Hanię, gdy ich już nie będzie. Brakuje miejsc, w których osoby z autyzmem wymagające całodobowego wsparcia mogłyby zamieszkać po pełnoletności.
Marta codziennie czuwa na szkolnym korytarzu, by w razie konieczności wejść do klasy i podać dziesięcioletniemu synowi insulinę. Jaś ma niepełnosprawność intelektualną, słabo się komunikuje. Jeśli podskoczy mu poziom cukru, nikomu o tym nie powie. Marta mówi o sobie: „matka koczująca”. „Dopóki żyję, będę wspierać Jasia, ale co będzie, kiedy mnie zabraknie?”
To tylko niektóre ze znanych nam sytuacji, z jakimi mierzą się w Polsce opiekunki i opiekunowie osób z niepełnosprawnościami. Ludzie, którzy pewnego dnia zostali rodzicami, rodzeństwem, bliskimi osoby z niepełnosprawnością potrzebującej intensywnego wsparcia. Czuwający, zawsze w pogotowiu, własne potrzeby często redukujący do minimum.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze