Kobieta powiedziała mundurowym, że dwóch jej znajomych zostało oszukanych za pomocą komunikatora internetowego. Ktoś się pod nią podszył i poprosił ich o pieniądze. Byli przekonani, że moda kobieta znajduje się w trudnej sytuacji życiowej. Postanowili jej pomóc i przekazali kody BLIK piszącemu w jej imieniu naciągaczowi. Stracili razem blisko 1000 złotych.
- Korzystając z portali społecznościowych, musimy pamiętać o ostrożności i zasadzie ograniczonego zaufania. Po otrzymaniu podejrzanej wiadomości od znajomego warto do niego zadzwonić i upewnić się, czy nikt się pod niego nie podszywa - radzi aspirant sztabowa Kinga Zamojska-Prystupa z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.
Co radzi Policja? Przede wszystkim - zachować czujność i rozsądnie korzystać z internetu:
- Pilnujmy swoich haseł dostępowych i pamiętajmy, aby wprowadzone hasła nie były możliwe do odszyfrowania przez osoby nieupoważnione. Dla bezpieczeństwa co kilka miesięcy zmieniajmy je.
- Pamiętajmy o wylogowywaniu się z aplikacji za każdym razem po zakończeniu jej użytkowania.
- Nie otwierajmy maili od nieznanych nam nadawców, a co najważniejsze zawartych w nich załączników.
- Oszuści często podszywają się pod witryny banków lub popularnych portali aukcyjnych i społecznościowych. Pamiętajmy, aby nie wpisywać w przypadku wystąpienia wątpliwości swojego loginu oraz hasła
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze