Specjalne oświadczenie w tej sprawie przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność” Tomasz Obszański wystosował do szefa polskiego rządu Donalda Tuska oraz ministra rolnictwa i rozwoju wsi Czesława Siekierskiego 13 marca. W obszernym piśmie domaga się, jak czynił to zresztą wcześniej, realizacji oczekiwań, z którymi rolnicy wychodzą na ulice od początku lutego.
- „Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność” podtrzymuje żądania dotyczące wstrzymania wprowadzania tzw. „Zielonego Ładu”, którego naszym zdaniem, skutkiem będzie między innymi likwidacja rolnictwa rodzinnego, przemysłu i ogromnych kosztów dla gospodarstw domowych w Polsce i całej Unii Europejskiej” (pis. Oryg.) - czytamy w przedłożonym decydentom dokumencie.
Obszański z naciskiem podkreśla, że polscy rolnicy wciąż oczekują od rządu, aby ten przedstawił im „konkretną ofertę”, tj. pakiet rozwiązań, które będą w stanie uregulować rozchwiany polski rynek.
- „W dalszym ciągu domagamy się natychmiastowego wstrzymania niekontrolowanego importu płodów rolnych i artykułów spożywczych głównie z Ukrainy i Rosji, na teren Unii Europejskiej szczególnie Polski oraz przywrócenie ochrony unijnego rynku na zasadach obowiązujących przed napaścią Rosji na Ukrainę” (pis. oryg.) - brzmi, znana zresztą nie od dzisiaj, lista postulatów.
Rolnicy oceniają, że bezcłowy import niszczy polskie rolnictwo, a zwłaszcza niewielkie gospodarstwa rodzinne. Ich zdaniem nie wspiera potencjału obronnego Ukrainy, a jedynie przynosi krociowe zyski międzynarodowym korporacjom. Obszański dodaje też, że skutecznie niszczy też, zrodzoną po wybuchu wojny, przyjaźń między narodami polskim i ukraińskim. Jego zdaniem polskie rolnictwo wymaga, szeroko zakrojonych, działań osłonowych. Miałyby być one podobne do tych, jakie zaproponowano w związku z pandemią Covid-19.
-„Domagamy się natychmiastowego wprowadzenia „tarczy wojennej w rolnictwie i jego otoczeniu”, podtrzymującej żywotność ekonomiczną gospodarstw poszkodowanych w wyniku nieodpowiedzialnej polityki Unii Europejskiej i państwa polskiego po wybuchu wojny. Szacujemy, że wartość pomocy powinna wynosić ok. 15 mld euro, współfinansowana ze środków Unii Europejskiej.” (pis. oryg.) – napisał przewodniczący związku w przekazanym stanowisku.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze