Od listopada za badanie techniczne musimy zapłacić z góry, nie znając jego wyniku. Zgodnie z opracowanymi w ostatnim czasie nowymi wytycznymi Unii Europejskiej, już od 20 maja opłaty te zostaną podniesione. Jak przedstawia się planowany cennik?
Posiadacza motocykla, motoroweru lub skutera badanie techniczne będzie kosztowało 75 zł. Właściciel samochodu osobowego z silnikiem benzynowym lub silnikiem diesla zapłaci 126 zł, natomiast tego z instalacją LPG aż 176 zł. Kwoty te będą ulegały zmianie wraz ze zmianami w średniorocznym wskaźniku cen towarów i usług. Wskaźnik ten określa Główny Urząd Statystyczny. Kierowców na pewno nie ucieszy fakt, że nawet w przypadku deflacji, nie mogą się spodziewać obniżek w stacjach kontroli pojazdów.
Wyższe ceny za przegląd to nie jest jedyna innowacja, jaka wejdzie w życie 20 maja. W myśl nowych przepisów każdy kierowca, który spóźni się z wykonaniem badania technicznego o więcej niż 30 dni, zapłaci za przegląd... podwójną stawkę. Wcześniej jednak będzie musiał zgłosić się ze swoim samochodem do stacji kontroli pojazdów prowadzonej przez Transportowy Dozór Techniczny, a tych w Polsce jest jedynie 16. Jeśli kierowca nie będzie w stanie stawić się w stacji kontroli pojazdów przed terminem następnego badania, musi zgłosić ten fakt maksymalnie 30 dni przed ostateczną datą widniejącą w dowodzie rejestracyjnym.
Podobne artykuły:
Napisz komentarz
Komentarze