Okazało się, że podczas robót budowlanych przy budowie kanalizacji z użyciem ciężkiego sprzętu osunęła się ziemia, która w wykopie na głębokości ok. 4 metrów przysypała częściowo jednego z pracowników.
- W momencie przyjazdu zastępów strażaków pracownicy, będący na miejscu, odkopywali poszkodowanego szpadlami. Działania ratowników po wstępnym zabezpieczeniu wykopu polegały na częściowym odkopaniu rury, która przygniatała poszkodowanego. Następnie przy użyciu koparki i pasa transportowego odciągnięto rurę na bok, uwalniając mężczyznę – mówi bryg. Wojciech Chudoba, zastępca komendanta KM PSP w Chełmie.
Mężczyzna przez cały czas trwania akcji był przytomny i w kontakcie z ratownikami.
- W kolejnej fazie akcji poszkodowany został wydobyty z wykopu na desce ratowniczej i przekazany obecnemu na miejscu zespołowi ratownictwa medycznego. W tej akcji, trwającej niemal dwie godziny, brały udział trzy zastępy PSP, w sumie 11 ratowników – dodaje Chudoba.
Poszkodowany z obrażeniami ręki i nogi trafił do szpitala.
Na miejscu ocena była też policja.
- O zdarzeniu została zawiadomiona inspekcja pracy – mówi kom. Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa KMP w Chełmie.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze