Autokarem podróżowało 70 osób. W pewnym momencie, przejeżdżając przez Tarzymiechy, kierowca zauważył wydobywający się spod maski dym. Wezwano więc natychmiast na pomoc strażaków. Przyjechali zawodowi ratownicy i ochotnicy z Izbicy.
Na szczęście okazało się, że autokar nie płonie, a dym spowodował prawdopodobnie zatarty pasek klinowy. Pojazd został zabezpieczony, by nie zagrażał na drodze.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze