Startująca w kategorii wagowej do 65 kg Alicja Nowosad już w 1/8 finału pokazała świetne przygotowanie i umiejętności pokonując Norweżkę Leah Samsonsen aż 12:1. W kolejnym etapie nie dała szans reprezentującej Białoruś Aleksandrze Zhuk pewnie kładąc ją na łopatki i zwyciężając przez przewagę techniczną 10:0. W starciu o finał Alicja zmierzyła się natomiast z obrończynią tytułu mistrzowskiego Enikoe Elekes z Węgier, z którą walczyła również w ubiegłorocznym finale europejskie czempionatu. Podobnie jak wtedy, teraz górą także była Węgierka. Chełmskiej zapaśniczce pozostał pojedynek o trzecie miejsce, a w nim w niecałą minutę obaliła 10:0 Ane Cretu z Mołdawii, a tym samym zawiesiła na szyi brązowy krążek.
- To kolejny ważny sukces w karierze sportowej Alicji Nowosad, a także drugi medal, po zeszłorocznym srebrze, zdobyty w Mistrzostwach Europy - dodaje Mieczysław Czwaliński, wiceprezes Cementu Gryfa Chełm.
Oprócz Alicji Nowosad, drugi brązowy medal dla biało-czerwonych zdobyła Nicola Wasilewska, zawodniczka z Poznania. Wspólnie nasze rodzime zapaśniczki uplasowały się natomiast na czwartej lokacie w Europie.
Cement Gryf Chełm miał na serbskich matach jeszcze jednego przedstawiciela, również występującego w reprezentacji Polski, Huberta Sidoruka. W pierwszym pojedynku stanął on w szranki z zapaśnikiem z Danii i przy remisie ostatecznie mu uległ. Duńczyk przegrał w kolejnej walce przez co - zgodnie z regulaminem - nie dał chełmianinowi szans na następne wejście na matę.
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze