Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

Raport: Kierowcy w kac-pułapce

Co trzeci polski kierowca źle szacuje swój czas na wytrzeźwienie i wsiada za kierownicę mając we krwi alkohol. Tak wykazały badania sondażowe przeprowadzone przez AlcoSense Laboratories. Równie wielu zmotoryzowanych przyznaje również, że mogło zdarzyć się im prowadzić w stanie nietrzeźwości.
Raport: Kierowcy w kac-pułapce

Zbyt pewni siebie

Według uśrednionych wyników badań, po wypiciu zwykłych pięciu półlitrowych piw pomiędzy godz. 21 a 23, alkohol opuści organizm dopiero po godz. 10 kolejnego dnia. Nie należy jednak sugerować się tą statystyką, ponieważ ma na nią wpływ wiele czynników, takich jak budowa ciała czy wiek. Jak wynika z sondy AlcoSense Laboratories, nie wszyscy kierowcy mają jednak taką świadomość. Ponad 1/3 z ankietowanych zapewniało, że wsiadłoby do auta wcześniej, będąc pewnymi swej trzeźwości. Również co trzeci badany deklarował, że zdecydowałby się na jazdę w czasie krótszym niż dwie godziny po wypiciu jednego piwa. W przypadku zatrzymania nie ma możliwości, aby policyjny alkomat nie wykazał wyniku poniżej 0,2 promila w organizmie. A jazda w takim stanie jest w Polsce wykroczeniem.

Badania wykazały również, że im młodszy kierowca, tym mniejsza świadomość tego, jaki czas jest potrzebny, aby móc wsiąść za kierownicę po wcześniejszym wypiciu alkoholu. Aż 37 proc. z nich to zmotoryzowani poniżej 30 lat, zaś 34 proc. w wieku 30 - 44 lata. Ponadto, ok. 35 proc. ankietowanych nie miałaby oporów podróżować jako pasażer z kierowcą, którzy prowadzi samochód tuż po wypiciu jednego piwa.

Jak natomiast najczęściej tłumaczą się kierowcy, zbyt mało rygorystycznie podchodzący do oceny swojego stanu trzeźwości? Specjaliści AlcoSense Laboratories w pierwszej trójce ich argumentów podają brak innego kierowcy, krótki dystans do przejechania oraz pewność, że alkohol już wyparował.

Nadal unikamy alkomatów

Najlepszym sposobem sprawdzenia, czy nie jesteśmy "wczorajsi", jest zbadanie się alkomatem. Niestety, badania AlcoSense Laboratories pokazują, że robi to jedynie... 14 proc. kierowców. Nigdy porannej weryfikacji nie poddała się 1/4 ankietowanych, a blisko połowa deklaruje, że zamiast alkomatu, polega na własnym przeczuciu, nie wsiadając za kierownicę dzień po tym, jak spożywali alkohol.

- Najbardziej precyzyjny i wiarygodny alkomat posiadają policjanci - informują specjaliści. - Na pewno nie należy się sugerować tymi jednorazowymi oraz kosztującymi kilka lub kilkanaście złotych. Dobry alkomat, na którego wyniku możemy polegać, wsiadając za kierownicę, to wydatek od kilkuset złotych wzwyż.

Sondaż AlcoSense Laboratories wykazał ponadto, że 70 proc. kierowców przynajmniej raz w życiu była badana na trzeźwość przez policjantów w godz. 6 - 12, natomiast blisko 85 proc. przechodziła taką kontrolę w ciągu ostatnich 12 miesięcy.


Teraz czytane:

Tragedia w Sawinie. Kobieta spłonęła żywcem [CZYTAJ]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama