Dorobek medalowy krasnostawskiego powiększyła m.in. Klaudia Kmieć, która zdobyła złote medale w Weyer Taekwondo Challenge w Puławach, a także w turnieju Baba Jaga Cup w Ostrowcu Świętokrzyskim. Brała także udział w dwóch Pucharach Polski, które były jednocześnie kwalifikacjami do finałów Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Zgorzelcu, gdzie zajęła piąte miejsce. Tą samą lokatę w dolnośląskiej rywalizacji zajęła Maja Marucha, która ponadto sięgnęła po srebro w turnieju w Ostrowcu Świętokrzyskim.
- To oczywiście nie wszystkie sukcesy, ponieważ z wyróżnieniami i medalami z zawodów wracały też Maja Tubilewicz, Natalia Mazurek, Antonina Witko, Julia Marek, Julia Tałanda, Malwina Król, Mikołaj Marucha i Kinga Fidecka - wymienia trener krasnostawskiego Sokoła Grzegorz Brodzik. - Jestem dumny ze swoich wychowanków i bardzo dziękuję im za zaangażowanie i ciężką pracę, która zaowocowała tyloma osiągnięciami. To również zasługa wsparcia i motywacji, jakie stale płyną ze strony prezes naszego klubu Magdaleny Góreckiej, wiele pomocy płynie do nas też ze strony Urzędu Miasta.
Medale to jednak nie jedyne ważne osiągnięcia Sokoła Krasnystaw w minionym półroczu. Wspomniana Julia Marek, jako jedyna reprezentantka powiatu krasnostawskiego, otrzymała stypendium Marszałka Województwa Lubelskiego. Ponadto, zajęła drugie miejsce w plebiscycie na najlepszego sportowca podczas Gala Mistrzów Sportu 2023, która odbyła się w Krasnostawskim Domu Kultury. W tym samym konkursie najlepszym trenerem został wybrany Grzegorz Brodzik.
- Wspólny wysiłek i zdobywane trofea powodują, że tworzymy zgarną i silną drużynę, więc mam nadzieję, że będziemy dążyć do jeszcze lepszych wyników. A najbliższa okazja do tego pojawi się już po wakacjach, kiedy rozpoczniemy ciężki i intensywny sezon. Będziemy brali udział w turniejach wojewódzkich, chcemy powalczyć o medale w Mistrzostwach Polski i Pucharze Polski, nie wykluczamy również startu w zmaganiach rangi międzynarodowej. Na decyzje przyjdzie jeszcze czas, ale na pewno ambicji nam nie brakuje - dodaje trener Grzegorz Brodzik.
Napisz komentarz
Komentarze